Duszpasterz Kresowian ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski jest zadowolony z podpisania ustawy penalizującej “kłamstwo wołyńskie”.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski nazwał na Twitterze podpisanie nowelizacji ustawy o IPN przez prezydenta Andrzeja Dudę „wielkim sukcesem polskich patriotów”. Duszpasterz Kresowian uważa, że jest to ich zasługa, ponieważ upominali się o złożenie podpisu pod ustawą przez głowę państwa. Duchowny uważa także, że skierowanie nowelizacji ustawy do Trybunału Konstytucyjnego było krokiem asekuracyjnym. Zdaniem Ks. Isakowicza-Zaleskiego w przemówieniu, w którym prezydent uzasadniał swoją decyzję, Andrzej Duda znacznie więcej miejsca poświęcił Izraelowi, niż polskim ofiarom, przy czym o ofiarach UPA nie wspomniał ani razu.
Prezydent @AndrzejDuda podpisał #ustawaIPN! To wielki sukces PL patriotów, którzy o to tak mocno upominali się. Jednak skierowanie do TK, to asekuracja. A w swoim długim przemówienie #PAD więcej poświecił uwagi "wrażliwości" #Izrael niż polskich ofiar. A o ofiarach #UPA ani słowa https://t.co/Gw4ShPvdJR
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) 6 lutego 2018
Przypomnijmy, że ks. Isakowicz-Zaleski opublikował w poniedziałek list otwarty środowisk kresowych, patriotycznych i niepodległościowych do prezydenta Dudy z apelem o podpisanie nowelizacji ustawy o IPN. Pisano w nim m.in., że nowelizacja ta jest bardzo ważna dla Polaków i obywateli polskich innej narodowości, którzy na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej stracili swoich krewnych w wyniku ludobójstw i zbrodni wojennych, dokonywanych przez niemieckich i sowieckich okupantów oraz ukraińskich nacjonalistów.
Andrzej Duda ogłosił dzisiaj, że podpisze nowelizację i skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. Nowelizacja, która przewidywała kary do 3 lat więzienia za obarczanie Polski i narodu polskiego odpowiedzialnością lub współodpowiedzialnością za zbrodnie III Rzeszy Niemieckiej oraz za negowanie zbrodni ukraińskich nacjonalistów była ostro krytykowana przez Izrael i Ukrainę.
Kresy.pl / Twitter
Szanuję bardzo księdza Tadeusza ale obawiam się, że zwycięstwo odtrąbił przedwcześnie. Obym się mylił.
To bardzo przykre, że prezydent ani słowa nie wspomniał o zbrodniach banderowców. Chyba ich nie neguje?
@Roman1 – jest to zrozumiale , wujek prez.Dudy to Mychajło Duda – zbrodniarz banderowski działający w Małopolsce Wschodniej