Władze medyczne zatwierdziły podawanie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19 wszystkim osobom powyżej 60. roku życia oraz medykom – ogłosił w niedzielę premier Izraela Naftali Bennett.
Premier Izraela Naftali Bennett ogłosił w niedzielę, że władze medyczne kraju zatwierdziły podawanie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19 wszystkim osobom powyżej 60. roku życia oraz personelowi medycznemu – podaje agencja Reuters.
Decyzja izraelskich władz jest związana z gwałtownym wzrostem infekcji wariantem omikron.
Już doniesienia z września ubiegłego roku wskazywały, że Izrael gromadzi szczepionki na czwartą dawkę. „Wygląda na to, że w związku z nowymi wariantami koronawiursa, być może co kilka miesięcy – pięć lub sześć – będziemy musieli się szczepić” – mówił wówczas Salman Zarka, krajowy ekspert ds. koronawirusa.
Od połowy grudnia w Izraelu wstęp do galerii handlowych mają jedynie osoby w pełni zaszczepione przeciw Covid-19 oraz ozdrowieńcy, którzy uzyskali ten status w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Pojawiły się także opaski, które umożliwiają swobodne poruszanie się po obiektach.
Zobacz także: Krótsza ważność „paszportów covidowych”? KE chce dawki przypominającej
Kolejne kraje wprowadzają daleko idące ograniczenia wobec mieszkańców, którzy nie przyjęli szczepionki przeciwko COVID-19. Niedawno zaostrzyły je Niemcy, gdzie rozważa się wprowadzenie obowiązku szczepienia. Obowiązek taki, dla osób w wieku powyżej 60 lat, wprowadziła już Grecja.
Pod koniec grudnia ub. roku wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w razie konieczności poprze wprowadzenie w Polsce przymusu szczepień. „Realia – także te polityczne – trzeba brać pod uwagę, ale ja jestem zwolennikiem tego, by pójść na całość” – oświadczył.
Zobacz także: Obowiązek szczepień przeciw Covid-19? Jest nowy sondaż
reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!