Jak podała niedawno agencja informacyjna Associated Press Iran zdecydował się na odpowiedź wobec działań Arabii Saudyjskiej.
Po tym gdy Arabia Saudyjska zdecydowała się na zerwanie stosunku dyplbomatycznych z Iranem, poszło za nią szereg sunnickich sprzymierzeńców jak Bahrajn, Sudan, Dżibuti i formalny rząd Somalii. Rangę swojego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Teheranie obniżyły Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dziś rano irańskie źródła twierdziły, że ambasada Iranu w jemeńskiej stolicy Sanie została zombardowana przez bombowce Saudyjczyków prowadzących interwencję militarną w tym kraju przeciw szyickiemu ruchowi Ansar Allah (Huthi).
O godzinie 15 AP poinformowała, że władze Iranu wprowadziły zakaz importu towarów wyprodukowanych w Arabii Saudyjskiej. Decyzję taką podjął rząd po nadzwyczajnym posiedzeniu z prezydentem Hassanem Rowhanim. Informację podała już irańska telewizja państwowa. Jak do tej pory Arabia Saudyjska zarabiała na eksporcie do Irany 60 milionów dolarów rocznie. Sprzedawała tam głównie materiały dla opakowań i tkaniny.
Do kryzysu doszło po straceniu w sobotę przez władze Arabii Saudyjskiej duchowego autorytetu miejscowej społeczności szyickiej Nimra Bakra al-Nimra. Kat ściął go wraz z podejrzanymi o działalności w terrorystycznej Al-Kaidzie, która przeprowadzała zresztą zamachy na szyitów właśnie. Egzekucja wywołała wściekłość w największym szyickim państwie – Iranie. W nocy z soboty na niedzielę tłum demonstrantów wdarł się do saudyjskiej ambasady w Teheranie i podpalił ją. Zaostrzyło to konflikt między Teheranem i Rijadem, któe wspierają przeciwne strony konfliktów w Syrii i Jemenie.
ap.org/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!