W październiku br. inflacja CPI wyniosła jednak 6,6 proc. – podał GUS. W porównaniu z wrześniem, ceny wzrosły w większości kategorii, szczególnie takich jak odzież i obuwie czy edukacja. W ujęciu rocznym najbardziej podrożała żywność, a także ogólnie usługi.

W środę Główny Urząd Statystyczny podał ostateczne dane na temat inflacji w Polsce w październiku br. Okazało się, że w ubiegłym miesiącu poziom wzrostu cen był nieco wyższy, niż początkowo oszacowano. Jak pisaliśmy, według tzw. szybkiego odczytu inflacja w Polsce wyniosła w październiku 6,5 proc. rok do roku. Okazuje się, że było to jednak 6,6 proc. Należy zaznaczyć, że wciąż jest to najniższy odczyt od września 2021 roku.

Portal Bankier.pl zwraca uwagę, że w ujęciu miesięcznym odnotowano pierwszy od kwietnia wzrost wskaźnika cen, ale przyrost roczny był najniższy od ponad dwóch lat.

W porównaniu z wrześniem, w październiku spadek odnotowano w ujęciu miesięcznym tylko w przypadku „transportu” ( minus 2,2 proc., co należy wiązać z przedwyborczą promocją na stacjach Orlen) oraz „rekreacji i kultury” (- 0,4 proc. mdm). W grupie „zdrowie” zmian nie odnotowano, natomiast we wszystkich innych kategoriach ceny były wyższe niż przed miesiącem.

Jak podano żywność i napoje bezalkoholowe podrożały w ujęciu miesięcznym o 0,5 proc., napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe o 0,4 proc. mdm, a odzież i obuwie aż o 3,3 proc. mdm. Wyraźnie wzrosły też koszty edukacji (o 1,6 proc.) i łączność (o 1,3 proc.). Wyposażenie i prowadzenie gospodarstwa domowego było o 0,6 proc. droższe niż we wrześniu, a w przypadku restauracji i hoteli odnotowano wzrost cenników o 0,3 proc. mdm. Użytkowanie mieszkania i nośniki energii były droższe o 0,3 proc. w porównaniu z miesiącem wcześniejszym.

Według komentarza Bankier.pl, wzrosty cen w tylu różnych kategoriach świadczą o wciąż silnej presji inflacyjnej w polskiej gospodarce.

W ujęciu rocznym, najbardziej podrożała żywność i napoje bezalkoholowe (o 8 proc.), napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (10,1 proc.), edukacja (10,5 proc.), łączność (9 proc.), a także cenniki w restauracjach i hotelach (11,1 proc.). Użytkowanie mieszkania i nośniki energii były o 8,3 proc. droższe, niż w październiku 2022 roku.

Patrząc bardziej szczegółowo, przez 12 miesięcy najbardziej poszła w górę energia cieplna (o 24,1 proc.), energia elektryczna (o 19,5 proc. rdr), a także herbata (w rok podrożała o 17,3 proc.) oraz gaz (15,2 proc.), środki czyszczące (14,8 proc.) i soki (14,6 proc).

Jednocześnie, spadły przez ten czas ceny oleju napędowego (o 22,4 proc. rdr), masła (14,3 proc.), benzyny (11 proc.) czy tłuszczów roślinnych (10,4 proc.). Potaniały też takie towary, jak np. drób, cukier, mąka czy sprzęt telekomunikacyjny.

Media zwracają jednak uwagę, że wciąż w dwucyfrowym tempie drożeje wiele usług, przede wszystkim wizyty u lekarzy czy stomatologów (odpowiednio 11,5 proc. i 12,3 proc.), a także usługi fryzjerskie (ponad 10 proc.). Odnotowano też wyraźne podwyżki w branżach finansowej i telekomunikacyjnej.

Bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply