Dzień po wyborach prezydenckich Narodowy Bank Polski opublikował prognozy dotyczące wzrostu cen i spadku PKB wyraźnie mniej optymistyczne niż przedwyborcze zapowiedzi polityków.
Polski bank centralny opublikował, jak co kwartał, wyniki ankiet 22 ekspertów. W najnowszym raporcie z wyników ankiet dla NBP wynika, że możemy się spodziewać w tym roku większego spadku Produktu Krajowego Brutto Polski niż do tej pory zapowiadano. Jak przytacza portal Money.pl nasza gospodarka może skurczyć się w tym roku aż o 3,6 proc. W poprzednim tego rodzaju raporcie prognozowano spadek recesję na poziomie 2,6 proc.
Niektórzy z ekspertów jako mniej prawdopodobny scenariusz wskazują spadek PKB nawet na poziomie 5 proc. Jednak eksperci nie przewidują dłuższej recesji. Już w przyszłym roku polska gospodarka urośnie o 3,7 proc. i dalej będzie rosnąć – o 3,1 proc. w kolejnym roku. Widzą niewielkie zagrożenie recesją w latach 2021-2022.
Nieco bardziej optymistycznie wyglądają także szacunki dotyczące wzrostu cen w Polsce. W roku bieżącym inflacja ma sięgnąć w Polsce wskaźnika 3,3 proc. To tylko 0,1 punktu procentowego więcej niż w poprzedniej prognozie. W warunkach recesji wywołanej przez pandemię koronawirusa SARS COVID-19. W wielu krajach wraz z środkami przeciwepidemicznymi i wygaszeniem działalności gospodarczej doszło, jak często w takich przypadkach, do zniwelowania inflacji, a nawet spadku cen.
Jednak inflacja ma się zmniejszać. Na 2021 rok szacowana jest na 2,3 proc., a na 2022 na 2,5 proc. “O ile w br. prawdopodobieństwo inflacji powyżej celu inflacyjnego jest istotnie wyższe od inflacji poniżej celu, o tyle dla kolejnych lat mniej więcej tak samo prawdopodobne jest kształtowanie się inflacji poniżej jak i powyżej 2,5 proc.” – zacytował Money.pl
Money.pl/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!