Rosyjski Gazprom wypłacił ukraińskiemu Naftohazowi ponad 2,9 mld dol. odszkodowania, przyznanego Ukraińcom decyzją sądu arbitrażowego w Sztokholmie, celem zakończenia trwającego od kilku lat spór.
Ukraińska państwowa spółka Naftohaz Ukrainy poinformowała w piątek o otrzymaniu od rosyjskiego Gazpromu 2,9 mld dolarów, przyznanych jej przez Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie.
„Naftohaz Ukrainy potwierdził odbiór 2,918 mld dol. kompensacji od Gazpromu w zgodzie z werdyktem sądu arbitrażowego w Sztokholmie w 2018 roku” – podały służby prasowe ukraińskiej spółki. Jak dodano, łącznie w oparciu o rezultaty arbitrażu odnośnie tranzytu gazu, Naftogaz otrzymał od Rosjan 5 mld dolarów.
W oficjalnym komunikacie zaznaczono też, że płatność dokonana przez Gazprom zawiera zarówno spłatę poprzednio niespłaconej części przyznanej rekompensaty (2,56 mld USD), jak i odsetki narosłe po ogłoszeniu decyzji sądu w dniu 28 lutego 2018 roku. Chodziło o niedostarczenie przez Rosjan uzgodnionej ilości gazu do tranzytu. Naftohaz przyjął z zadowoleniem to, że strona rosyjska uznała potrzebę zastosowania się do werdyktu, a także jej intencje dotyczącego dalszego przesyłania gazu do krajów Unii Europejskiej przez Ukrainę.
Obie strony w dalszym ciągu negocjują warunki dalszej współpracy w kwestii tranzytu gazu, w związku z wygasaniem wraz z końcem tego roku dotychczasowej umowy z Gazpromem.
Sąd arbitrażowy w Sztokholmie wydał wyrok przyznający Naftohazowi odszkodowanie od Gazpromu w wysokości 4,63 miliarda dolarów za niedostarczenie gazu. Ostateczna kwota rozliczeń ustalona między obiema spółkami wynosi 2,6 miliarda dolarów (3 mld wraz z odsetkami) na rzecz Naftohazu.
Na początku grudnia br. wiceszef Naftohazu Jurij Witrenko powiedział, że podczas negocjacji z przedstawicielami Gazpromu, strona ukraińska wyraziła gotowość, by Rosjanie pokryli te 3 mld dol. wierzytelności wynikającej z decyzji sądu dostawami gazu na Ukrainę.
Tydzień temu, jak informowaliśmy, Rosja i Ukraina wstępnie porozumiały się w sprawie nowej umowy dotyczącej tranzytu gazu. Poinformował o tym wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Marosz Szefczovicz, po spotkaniu trójstronnym w Berlinie, z udziałem ministrów energetyki Rosji i Ukrainy, odpowiednio Aleksandr Nowak i Ołeksij Orżel. W rozmowach uczestniczył też minister gospodarki i energetyki Niemiec Peter Altmaier. Później poinformowano, że w ramach umowy Rosja dostarczy swojemu sąsiadowi w 2020 r. min. 65 mld sześciennych gazu, a w latach 2021-2024 kolejne 40 mld sześciennych każdego roku. Umowa obejmuje pięć kolejnych lat, z możliwością przedłużenia do 10 lat. W ramach porozumienia Rosjanie zobowiązali się też zapłacić Ukrainie do końca roku wspomniane 2,9 mld dolarów, aby zakończyć trwający od kilku lat spór. W zamian Kijów zrzeknie się wszystkich roszczeń z tytułu zaległych dostaw błękitnego paliwa.
Unian / Kresy.pl
Zatem UPAincy sie oblowili. Teraz jako bankrut, moze oddadza czac splat. Bo uzbrojenie jest im dane za darmo. Winszujemy.
Ukraina chciała rozliczenia dostarczonym gazem, płatność gotówką umożliwia po niepodpisaniu pod jakimś pretekstem umowy zakończenie tranzytu i dostaw gazu. Pożyjemy zobzczymy.