Ukraiński operator gazowy Naftohaz Ukraini oskarża rosyjskiego potentata o to, że przesłał mniejsze ilości gazu niż zakontraktowała strona ukraińska. Według Gazpromu cały gaz został wysłany. W czym rzecz?

W swoim oświadczeniu Naftohaz twierdzi, że Gazprom po zapłaceniu przewidzianej w umowie zapłaty (obie strony rozliczają się w systemie przedpłat) przesłał na Ukrainę jedynie 47 milionów metrów sześciennych błękitnego paliwa zamiast zakontraktowanych 114 milionów. Naftohaz wysłał powiadomienie w tej sprawie do rządu Ukrainy, ale też do Komisji Europejskiej i sekretariatu Wspólnoty Energetycznej.

Tymczasem Rosjanie do zakontraktowanej ilości gazu wliczają te objętości surowca, które Gazprom tłoczył w zeszłym tygodniu dla Donbasu. Naftohaz odciął bowiem jego mieszkańców od ukriańskiej sieci przesyłu. Jak podkreślają Rosjanie jest to sprzeczne z postanowieniami mińskimi.

interfax.ru/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tutejszym
    tutejszym :

    Czyli prawdę powiedział Miedwiediew że Rosja darmo dostarczy gaz na Donbas. Bo przecież za ten gaz zapłaci Ukraina. Oto ruska prawda, najprawdziwsza prawda. Każdemu walczącemu separatyście też “darmo” Rosja wyśle 1000$ miesięcznie ?. Adresy zna, ma przecież u siebie zdeponowane ich dokumenty. Ukraina albo na to się zgodzi albo nie dostanie gazu wcale. Cała nadzieja w pogodzie.