Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył w piątek, że Francja nie ma powodu, aby zgodzić się z rosyjskim żądaniem zapłaty w rublach za rosyjski gaz.
Macron powiedział dziennikarzom po szczycie UE w Brukseli, że rosyjskie żądanie nie jest zgodne z tym, co zostało podpisane i nie widzi powodu, dla którego Francuzi mielibyśmy się do niego zastosować. “Celem tego wymogu jest znalezienie mechanizmu obchodzenia sankcji. Ale jest to niezgodne z umowami, które podpisaliśmy. Dlatego nie widzę powodu, aby się na to zgadzać” – oświadczył, cytowany przez agencję Reuters.
Prezydent Francji zaznaczył, że europejscy nabywcy rosyjskiego gazu muszą go kupować w euro, ponieważ tak zapisano w kontraktach, podpisanych przez obie strony.
Podobne stanowisko zaprezentowały wcześniej Polska, Niemcy, Włochy i Słowenia.
Przypomnijmy, że w środę władze Rosji zadecydowały, iż klienci z państw uznanych za nieprzyjazne będą mogli nabywać rosyjski gaz ziemny jedynie za rosyjską walutę. Zmusiłoby to kraje UE do kupowania rubli, co oznaczałoby, że łamią nałożone przez UE i USA sankcje. Po tym oświadczeniu rosyjskich władz ceny gazu wzrosły o ponad 30 proc.
Rosja wprowadziła do swojego porządku prawnego oficjalne uznawanie innych państw za „nieprzyjazne” wobec siebie. W marcu Moskwa rozszerzyła listę takich państw do kilkudziesięciu. Jest wśród nich Polska.
reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!