Szef kancelarii premiera Węgier Viktora Orbana, Gergely Gulyas zapowiedział, że Fidesz i rządząca w Niemczech Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) będą prowadzić regularne konsultacje.

W tym tygodniu węgierska delegacja Fideszu udała się do Niemiec na dwudniowe rozmowy z przedstawicielami CDU, w tym sekretarz generalną partii Annegret Kramp-Karrenbauer, a także szefem frakcji CDU-CSU w Bundestagu, Volkerem Kauderem. Ze strony węgierskiej w rozmowach uczestniczyła m.in. wiceszefowa Fideszu i wiceminister zasobów ludzkich Katalin Novak.

Gergely Gulyas, który również przebywał w Berlinie relacjonował w czwartek wieczorem, że między Fideszem i CDU “jest wzajemne zaufanie”. – Chcielibyśmy pogłębić współpracę, do czego jest potrzebne utrzymywanie kontaktów na stałej zasadzie – powiedział szef kancelarii Viktora Orbana. Te regularne konsultacje, prowadzone na najwyższym szczeblu, miałyby rozpocząć się jeszcze w tym roku i dotyczyć uzgodnień ws. przyszłości Europy.

– Rozmawiajmy o tych licznych kwestiach, co do których się zgadzamy, ale dyskutujmy też o tym, w czym ewentualnie nasze poglądy są rozbieżne – powiedział Gulyas. Podkreślił przy tym, że Węgry bardzo się cieszą, iż “w kwestii migracji rozbieżność zdań między dwoma rządami i dwiema partiami jest znacznie mniejsza niż wcześniej”. Zdaniem Gulyasa, oba rządy zgadzają się co do znaczenia ochrony granic zewnętrznych. Jak również w tym, że „nie należy problemów sprowadzać do Europy”, lecz pomagać potrzebującym na miejscu. Przyznał, że istnieje różnica zdań w temacie migracji, dodając, że ponieważ ta kwestia leży w kompetencjach narodowych, to “możemy z nią żyć”.

Przeczytaj: Viktor Orbán na zjeździe partii bawarskiego koalicjanta Angeli Merkel

Szef kancelarii Viktora Orbana zaznaczył, że Węgry zgodnie z konwencją genewską i konstytucją węgierską udzielają azylu uprawnionym do tego osobom jako pierwsze bezpieczne państwo. – Ale poza tym nie chcemy przyjmować imigrantów i nie chcemy brać udziału w mechanizmie relokacji, który próbuje sobie narzucić Unia Europejska – podkreślił.

Gulyas uważa też, że CDU i rząd niemiecki również są zdania, że Europie wystarczy problemów i nie należy „stawiać pod pręgierzem” takich krajów UE jak Węgry, które spełniają wszystkie wzięte na siebie zobowiązania, a także należą do najdynamiczniej rozwijających się regionów Unii.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W Berlinie rozmawiano też o innych kwestiach, w tym o o nowym budżecie UE. Niemcy chcą jak najszybszego porozumienia w tej sprawie, a Węgry, według Gulyasa, nie stoją temu na przeszkodzie, jeśli rozmowy doprowadzą do dobrego kompromisu. Dodał, że kompromis powinien być raczej bolesny dla wszystkich, a nie tylko dla Europy Środkowej, jak w projekcie powstałym podczas prezydencji Bułgarii.

Czytaj także: Węgry: znany polityk wyrzucony z Jobbiku. Założy własną partię?

Interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply