Rosyjskie siły przeprowadziły w nocy z 28 na 29 marca duży atak rakietowy. Polskie Dowództwo Operacyjne poinformowało o poderwaniu myśliwców.
W nocy z 28 na 29 marca Rosjanie przeprowadzili duży atak rakietowy na Ukrainę. Strona ukraińska twierdzi, że ich obrona powietrzna zniszczyła 84 z 99 pocisków. Mykoła Oleszczuk, dowódca Sił Powietrznych Ukrainy napisał na Telegramie: „W nocy z 28 na 29 marca 2024 roku Rosjanie przeprowadzili potężny atak rakietowo-powietrzny na obiekty ukraińskiego sektora paliwowo-energetycznego, przy użyciu różnego rodzaju rakiet i bezzałogowców uderzeniowych”.
Zobacz też: Ukraiński urząd określa informacje o rosyjskim uderzeniu na Charków „propagandą”
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w polskiej przestrzeni powietrznej operują polskie i sojusznicze statki powietrzne.
„Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy. Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DO RSZ na bieżąco monitoruje sytuację”.
❗️Uwaga, w polskiej przestrzeni powietrznej operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju.
Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa… pic.twitter.com/3JUywdF3rf
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) March 29, 2024
Przypomnijmy, w niedzielnym komunikacie polskiego Dowództwa Operacyjnego czytamy, że jedna z rosyjskich rakiet naruszyła polską przestrzeń powietrzną. „Informujemy, że 24 marca br. o godz. 4.23 doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez jedną z rakiet manewrujących wystrzelonych dzisiejszej nocy przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej. Celem wykonywanych uderzeń były miejscowości znajdujące się w zachodniej Ukrainie”.
„Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” – dodano.
Kresy.pl
Jak na razie to Polska podrywa sobie autorytet i dąży do wojny. Po co – by bronić potomków swoich morderców? Na czyje polecenie „polscy” przywódcy są tak bezgranicznie głupi?