Dawny partyzant po raz trzeci z rzędu wygrał wybory prezydenckie

Daniel Ortega przewodzący jeszcze od końca lat 70 XX wieku Sandinistowskiemu Frontowi Wyzwolenia Narodowego (FSLN) po raz trzeci z rzędu odniósł zdecydowane zwycięstwo w wyborach prezydenckich.

71-letni Ortega uzyskał w niedzielnych wyborach, według nikaraguańskiej Komisji Wyborczej, poparcie 71,2% wyborców. Wiceprezydentem została… żona Ortegi, Rosario Murillo. Pięciu kontkandydatów uzyskało słabe wyniki, część z nich oskarża sandinistowskie władze o fałszerstwa wyborcze. FSLN ma bowiem także większość w parlamencie Nikaragui. Podkreślając niską frekwencję wyborczą opozycjoniści uznają ją za obywatelskie weto wobec rządów sandinistów. Ana Margarita Vigil przewodząca Szerokiemu Frontowi na rzecz Demokracji domagała się “nowych, uczciwych, wolnych i konkurencyjnych wyborów”.

Daniel Ortega od lat 70 XX wieku był jednym z liderów Sandinistowskiego Frontu Wyzwolenia Narodowego (założonego w 1961 r), który rozpoczął wojnę partyzancką przeciw wspieranemu przez USA dyktatorowi Anastasio Somozie. Ideologią FSLN była specyficzna mieszanina socjalizmu agrarnego i teologii wyzwolenia. W 1979 roku FSLN zbrojnie obalił Somozę. W latach 80 przeciw jego władzy wystąpiły przenikające z sąsiedniego Salwadoru ugrupowania zbrojne tzw. Contras, szkolonych i zbrojonych przez USA, które uznały sandinistów za wroga. Przeciw nowym włądozm Nikaragui wystąpiła także część plemion indiańskich. Doprowadziło to do niezwykle brutalnej wojny domowej. Sam Ortega był w latach 1981-1985 szefem sandinistowskiego rządu, a w latach 1985-1990 prezydentem kraju. Wybory w 1985 zostały uznane przez międzynarodowych obserwatorów za uczciwe mimo, że wcześniej Ortega uderzał w opzoycję, w związku z wprowadzonym w 1982 roku w Nikaragui przez sandinistów stanem wojennym. Wojna zakończyła się w 1990, zaś sandiniści ulegli w wyborach i oddali władzę.

Ortega pozostał aktywnym politykiem ale do łask wyborców wrócił dopiero w 2006 roku wygrywając wybory prezydenckie, jednocześnie FSLN zwyciężył w wyborach do parlamentu. Ponownie wygrał wybory prezydenckie w 2011 zdobywając 62,5% głosów. Ortega przeszedł na pozycje lewicowego programu socjo-ekonomicznego i konserwatywnej polityki obyczajowej. Po odzyskaniu władzy przez sandinistów przyjęli oni najostrzejszą ustawę antyabrocyjną w całej Ameryce Łacińskiej. Nawet kontrolowany przez Amerykanów Bank Światowy ocenił jednak, że liczba ludzi żyjących w ubóstwie spadła za rządów Ortegi o 13%.

“Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone nieprawidłowościami wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Nikaragui, które wykluczyły możliwość wolnego i uczciwego wyboru” – głosi dzisiejsze oświadczenie rzecznika Departementu Stanu USA Marka Tonera.

Czytaj także: Do Nikaragui trafiła pierwsza transza rosyjskich czołgów T-72B1

aljazeera.com/reuters.com/kresy.pl