Al Jazeera: Gaza to nasze Powstanie Warszawskie

Haidar Eid profesor Uniwersytetu Al-Aksa w Gazie w artykule opublikowanym na łamach portalu Al Jazeera porównuje atak Hamasu do Powstania Warszawskiego.

W artykule opublikowanym w czwartek na portalu Al Jazeera profesor Uniwersytetu Al-Aksa w Gazie Haidar Eid porównuje atak Hamasu do Powstania Warszawskiego.

“Znowu ta Gaza! Ale tym razem jest inaczej! Zamiast zareagować na jeden z regularnych ludobójczych ataków apartheidu w Izraelu, ruchy oporu wykonały „pierwszy” krok w bezprecedensowym ruchu. Zamiast czekać na „hojność” Izraela, gdy ten za pośrednictwem mediatorów zdecyduje się otworzyć jedną z siedmiu bram największych więzień na świeżym powietrzu na świecie, więźniowie – czerpiąc z Powstania Warszawskiego 1944 r. – postanowili sami je zburzyć” – czytamy.

“Śmiertelne średniowieczne oblężenie, które narzuca się Gazie od 2007 roku – przy wsparciu Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych – wraz z powtarzającymi się ludobójczymi wojnami wszczynanymi przez Izrael są próbą spowodowania zniknięcia Palestyńczyków z Gazy – choć powoli i boleśnie. Już nie! Wystarczy. Ruchy oporu w Gazie, prawe i lewe, postanowiły wywrócić sytuację do góry nogami. Dały one walce palestyńskiej nowy impet, jasny kierunek w kierunku wyzwolenia i dekolonizacji” – dodaje.

Minister obrony Izraela Joaw Galant zarządził w poniedziałek “całkowite odcięcie” Gazy. Podkreślił, że władze odetną prąd i zablokują dopływ żywności i paliwa. Gallant stwierdził też, że Izrael jest w stanie wojny z “ludzkimi zwierzętami”.

Z kolei we wtorek wieczorem Galant oświadczył, że Izraelskie Siły Obronne przechodzą do „pełnej ofensywy” przeciwko Strefie Gazy. Słowa te padły w jego wystąpieniu do izraelskich żołnierzy, rozlokowanych wzdłuż granicy ze strefą. „Pożałują tego momentu, Gaza już nigdy nie powróci do stanu, w jakim była” – powiedział izraelski minister obrony.

W sobotę rano palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot, który został odbity dopiero w sobotę wieczorem.

Atak wywołał panikę wśród Izraelczyków zamieszkujących pas przygraniczny. Doszło do dystrybucji także na piechotę. Hamas pojmał wielu wojskowych i cywilów, których wywiózł do Gazy, w tym oficerów izraelskiej armii.

W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania, które mają przedstawiać osoby wywożone do Strefy Gazy. Trudno określić jaka część z nich to wojskowi, bowiem bojownicy nakazują ujętym żołnierzom ściągać mundury. Niepotwierdzone doniesienia mówiły w sobotę o kilkudziesięciu ujętych wojskowych. Cywilnych zakładników może być znacznie więcej. Około 750 osób uważanych jest za zaginione i może znajdować się w rękach Hamasu.

Kresy.pl/Al Jazeera

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply