We wtorek Straż Graniczna opublikowała nagranie, które przedstawia kolejną próbę siłowego forsowania polsko-białoruskiej granicy przez nielegalnych imigrantów. Na skutek ataku zniszczony został pojazd służbowy Straży Granicznej. W trakcie interwencji nie działała ani telefonia komórkowa, ani łączność radiowa, co wskazuje na bezpośrednie zaangażowanie białoruskich służb. Po przybyciu polskich służb, agresorzy weszli na wojskowe ciężarówki i uciekli.

W miniony weekend na granicy polsko-białoruskiej zanotowaliśmy kilka kolejnych przypadków agresywnego zachowania migrantów w stosunku do funkcjonariuszy SG, żołnierzy WP oraz policjantów. Na szczęście tym razem ucierpiał “tylko” pojazd służbowy – napisała Straż Graniczna na Twitterze. Do wpisu dodano nagranie jednego z zajść. Materiał pokazuje, jak nielegalni imigranci rzucają gałęziami, kamieniami i innymi przedmiotami w polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. W trakcie interwencji polskich funkcjonariuszy nie działała ani telefonia komórkowa, ani łączność radiowa, co wskazuje na bezpośrednie zaangażowanie białoruskich służb – zwraca uwagę policja. Po przybyciu polskich służb, agresorzy weszli na wojskowe ciężarówki i uciekli.

Zobacz także: Arabski TikTok pełen relacji z polsko-białoruskiej granicy [+VIDEO]

“Grupa kilkudziesięciu osób, około 50, szarpała za ogrodzenie i rzucała w stronę polskich funkcjonariuszy kamieniami” – oświadczył rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku Tomasz Krupa w rozmowie z portalem tvp.info. “W wyniku ataki migrantów uszkodzony został samochód Straży Granicznej. – Na szczęście żaden funkcjonariusz nie odniósł obrażeń” – dodał.

Po przybyciu polskich służb, agresorzy weszli na wojskowe ciężarówki i uciekli. “W trakcie interwencji nie działała ani telefonia komórkowa, ani łączność radiowa. Wszystko wskazuje na to, że zakłócenia wywołała strona białoruska” – podkreślił Krupa.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Podlaskie: Policja zatrzymała w ciągu doby 4 kurierów nielegalnych imigrantów

Straż Graniczna poinformowała we wtorek, że poprzedniej doby odnotowano 684 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymanych zostało 16 osób (15 obywateli Iraku, 1 ob. Iranu). Wobec 24 osób wydane zostały postanowienia o opuszczeniu terytorium RP. Pozostałym próbom udało się zapobiec. Za pomocnictwo zatrzymano 2 osoby (obywatela Ukrainy i ob. Egiptu).

Zobacz także: SG: Od początku kryzysu migracyjnego ponad 28,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy

Kryzys na polskiej granicy jest częścią szerszego kryzysu migracyjnego, który dotknął także Litwę i Łotwę. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Działania takie Aleksandr Łukaszenko otwarcie zapowiedział jeszcze wiosną. Od tego czasu białoruskie linie lotnicze zwiększyły liczbę połączeń z Bagdadem, a władze Białorusi rozszerzyły program bezwizowej turystyki na obywateli Iranu, Pakistanu, Egiptu, Jordanii i Republiki Południowej Afryki zezwalając na przyjmowanie takich turystów nie tylko w Mińsku ale i na lotniskach w Brześciu i Grodnie położonych przy granicy z Polską.

W niedzielę szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że na granicy polsko-białoruskiej służbę pełni ponad 9 tys. żołnierzy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W ostatnim czasie w sieci pojawiło się wiele nagrań, które przedstawiają próby siłowego forsowania polskiej granicy. Na jednym z nich widać grupę obcokrajowców, którzy próbują przedrzeć się przez granicę i przedostać z Białorusi na polskie terytorium, niszcząc przy tym ogrodzenie. Twierdzą, że chcą przedostać się do Niemiec. Przejście blokują polscy funkcjonariusze.

Przypomnijmy, że Aleksandr Łukaszenka spotkał się w czwartek w Mińsku z rosyjskim prokuratorem generalnym Igorem Krasnowem i podczas rozmowy z nim wspomniał o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Jak twierdził, Polska zdecydowała się walczyć z nielegalną imigracją „za pomocą czołgów Leopard”. Nieuznawany przez kraje zachodnie prezydent Białorusi zapowiedział w związku z tym „ostrą reakcję”.

W piątek MON zamieścił w serwisie YouTube nagranie przedstawiające działania polskich żołnierzy przy granicy, m.in. transport czołgów na lawetach. „Wojsko Polskie intensywnie się szkoli podnosząc w ten sposób swoje umiejętności, sprawdzając też przygotowanie, gotowość bojową. Ćwiczenie, które właśnie ma miejsce tu w Białej Podlaskiej to ćwiczenie dotyczące szybkiej i przeprowadzonej w krótkim czasie dyslokacji żołnierzy z 10. Brygady Kawalerii Pancernej, więc żołnierzy na co dzień stacjonujących w woj. dolnośląskim, tu do woj. lubelskiego do Białej Podlaskiej, do bazy, która powstała przecież tak niedawno” – mówił minister Mariusz Błaszczak.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Od początku roku Straż Graniczna zatrzymała prawie 2 tys. nielegalnych imigrantów

Podawaliśmy, że Jan Parys, były Minister Obrony Narodowej podczas sobotniego programu „Debata Tygodnia” informował, że podczas manewrów „Zapad” wojska rosyjskie i białoruskie podchodziły na odległość kilkuset metrów pod granicę Polski i Litwy.

Zobacz także: Ukrainiec zorganizował przerzut Somalijczyków do Polski

tvf.info.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply