W sierpniu br. Straż Graniczna odnotowała ponad 3,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. We wrześniu takich prób było prawie 7,7 tys., zaś w październiku blisko 17,3 tys. Od początku kryzysu migracyjnego wywołanego przez reżim białoruski odnotowano ponad 28,5 tys. prób.
W sierpniu odnotowaliśmy ponad 3,5 tys., we wrześniu prawie 7,7 tys., a w październiku blisko 17,3 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy państwowej z Białorusi do Polski. Od początku kryzysu migracyjnego wywołanego przez reżim białoruski (sierpień br.) to już ponad 28,5 tys. prób – podała Straż Graniczna w poniedziałek na Twitterze.
? W sierpniu odnotowaliśmy ponad 3,5 tys., we wrześniu prawie 7,7 tys., a w październiku blisko 17,3 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy państwowej z ?? do ??. Od początku kryzysu migracyjnego wywołanego przez reżim ??(sierpień br.) to już ponad 28,5 tys. prób. pic.twitter.com/BbZqzfbpgQ
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 1, 2021
W niedzielę cudzoziemcy podjęli 470 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Wobec 87 osób wydane zostały postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski. Pozostałym próbom udało się zapobiec.
Kryzys na polskiej granicy jest częścią szerszego kryzysu migracyjnego, który dotknął także Litwę i Łotwę. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Działania takie Aleksandr Łukaszenko otwarcie zapowiedział jeszcze wiosną. Od tego czasu białoruskie linie lotnicze zwiększyły liczbę połączeń z Bagdadem, a władze Białorusi rozszerzyły program bezwizowej turystyki na obywateli Iranu, Pakistanu, Egiptu, Jordanii i Republiki Południowej Afryki zezwalając na przyjmowanie takich turystów nie tylko w Mińsku ale i na lotniskach w Brześciu i Grodnie położonych przy granicy z Polską.
W niedzielę szef resortu obrony Mariusz Błaszczak poinformował, że na granicy polsko-białoruskiej służbę pełni już ponad 9 tys. żołnierzy.
W piątek MON zamieścił w serwisie YouTube nagranie przedstawiające działania polskich żołnierzy przy granicy, m.in. transport czołgów na lawetach.
Podawaliśmy, że Aleksandr Łukaszenka spotkał się w czwartek w Mińsku z rosyjskim prokuratorem generalnym Igorem Krasnowem i podczas rozmowy z nim wspomniał o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Jak twierdził, Polska zdecydowała się walczyć z nielegalną imigracją „za pomocą czołgów Leopard”. Nieuznawany przez kraje zachodnie prezydent Białorusi zapowiedział w związku z tym „ostrą reakcję”.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!