Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow zostanie nowym ministrem obrony Ukrainy i zastąpi Oleksija Reznikowa – poinformowała w niedzielę wieczorem agencja Ruters. Medium powołuje się na szefa prezydenckiego bloku parlamentarnego Sługa Narodu Dawida Arachamię. Jego kandydaturę musi zaakceptować ukraiński parlament.

Ma to związek z aferą zamówieniową. Dotychczasowy minister obrony, Ołeksij Reznikow, miałby otrzymać “inne ministerialne zadania”, pozostając w ekipie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. „Wojna dyktuje zmiany w polityce kadrowej” – oświadczył Arachamia, odnosząc się do sprawy. Dodał, że resorty siłowe – takie jak ministerstwo obrony – nie powinny być kierowane w czasie wojny przez polityków, ale ludzi z doświadczeniem w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa.

Wskazał, że Reznikow będzie ministrem strategii i przemysłu.

Obie kandydatury musi zaakceptować ukraiński parlament.

Jednocześnie Ołeksij Reznikow stwierdził w rozmowie z portalem Ukraińska Prawda, że nie było z nim rozmów o tym, że powinien zakończyć swoją działalność jako minister obrony.

Zwracaliśmy uwagę, że wcześniej ukraińskie środki masowego przekazu podały, że już wkrótce Ołeksij Reznikow może zostać odwołany ze stanowiska ministra obrony.

56-letni Reznikow sprawuje funkcję ministra obrony od 4 listopada 2021 r., a więc od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę. Cień na jego urzędowanie rzuca afera zamówieniowa. 21 stycznia ukraińskie media opublikowały dane o kontraktach Ministerstwa Obrony na zakup produktów żywnościowych dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak się okazało, urzędnicy kupowali produkty po cenach wielokrotnie droższych niż ceny detaliczne w stołecznych supermarketach.

Wynikami śledztwa dziennikarskiego zainteresowały się już Rada Najwyższa, Państwowa Służba Kontroli i służba antykorupcyjna NABU Parlament wezwał kierownictwo Ministerstwa Obrony na posiedzenie parlamentarnej komisji do spraw bezpieczeństwa narodowego w związku ze skandalem.

Ministerstwo Obrony Ukrainy skomentowało następnie aferę, stwierdzając celową manipulację i rozmyślne rozpowszechnianie fałszywych informacji, które szkodzą interesom obronności w szczególnym momencie. Następnie sam Reznikow szczegółowo wyjaśnił, co jest nie tak z kontraktem i dlaczego „wypłynął” właśnie teraz. Wystąpił błąd techniczny, jak wtedy stwierdził. Stwierdził również, że osoba, która ujawniła informacje z przetargów złamała prawo.

Jednak już w wywiadzie dla kanadyjskiej telewizji Reznikow Reznikow oświadczył, że nie miał wiedzy na temat kontraktu jaki zawarto na dostawy żywności dla Sił Zbrojnych Ukrainy.

reuters.com / pravda.com.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply