Po 13 latach żołnierze amerykańscy ostatecznie opuścili bazę w Manas w Kirgistanie.
Baza powstała w 2001 r. w wyniku porozumienia Waszyngtonu i Biszkeku, w kontekście amerykańskiego ataku na Afganistan talibów. Przez lata miała kluczowe znaczenie dla operacji NATO w tym kraju jako główny węzeł transportowy. Jak powiedział w czasie ceremonii zamknięcia jej ostatni dowódca John Millard, przez 13 lat przewinęło się przez tę bazę około 5 milionów żołnierzy z 26 państw. Tym samym Krigistan przestaje być jedynym państwem na świecie goszczącym jednocześnie armię amerykańską i rosyjską.
Mimo końca misji w Afganistanie władzom amerkańskim bardzo zależało na przedłużeniu terminu dzierżawy, który właśnie upływa. Nowe władze środkowoazjatyckiej republiki, jakie wyłoniły się po obaleniu w 2010 r. Kurmanbeka Akajewa, okazały się dużo bardziej sceptyczne wobec współpracy z USA. Znacznie bardziej entuzjastycznie podchodzą do kooperacji z Moskwą – Kirgizja zadeklarowała chęć przystapienia do Unii Eurazjatyckiej jednoczącej Rosję, Białoruś i Kazachstan.
bbc.co.uk/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!