Historycznie węgierski Siedmiogród do dziś zamieszkany jest przez specyficzny odłam narodu węgierskiego jakim są Seklerzy. Od wielu lat domagają się oni od władz rumuńskich administracyjnego poszanowania specyfiki regionu.

Przewodniczący walczącej od 2003 r. o autonomię Narodowej Rady Seklerów Balázs Izsák twierdzi, że “już samo wyrażenie „dążenie autonomiczne Seklerów” jest uznawane za podstawę wszczęcia sprawy karnej. Dążenia autonomiczne Seklerów przez władze jest uznane za przestępstwo. Każde dążenie, manifestacja zostaje zakazane lub jest ograniczane”. Lider Narodowej Rady Seklerów wzywa do szczególnego rodzaju manifestacji na rzecz updomiotowienia swojej społeczności. “Podobnie jak w przypadku Wielkiego Marszu Seklerów chcemy dać do zrozumienia Bukaresztowi jak i całemu światu, że Kraj Seklerów nie można rozczłonkować ani wcielić, może istnieć wyłącznie w granicach historycznych i w dawno stworzonych granicach regionalnych […] regionów nie wolno wyznaczać, tylko trzeba je uznać” – można przeczytać w apelu lidera Narodowej Rady Seklerów.

Co propnuje Rada? – “Rozświetlmy więc te naturalne historycznie ukształtowane tereny regionalne w ostatnią niedzielę października 2015 roku, to jest 25 października”. Narodowa Rada prosi samorządy gminne, wspólnoty historycznych węgierskich kościołów, organizacje pozarządowe, miejskie straże pożarne i mieszkańców miejscowości, które znajdują się na granicy zamieszkanego przez Węgrów Siedmiogrodu o rozpalenie wielkich ognisk.

“Granica Kraju Seklerów liczy 750 kilometrów. Na każdym kilometrze chcemy rozpalić ogień, włączyć reflektor po zachodzie słońca. Prosimy również samorządy miejscowości by zorganizowały punkty zborne, by móc odprawić msze ekumeniczne, po których rozpalone zostaną światła, by w taki sposób upamiętnić owo wydarzenie. Na każdym zgromadzeniu zostanie odczytany apel, który po raz kolejny przypomni Europie i gremiom narodwym na całym świecie, że w Karpatach żyje pewien naród, który chce żyć w wolności i pokoju, chce swobodnie mówić w ojczystym języku, chce korzystać z swojego prawa do samostanowienia w swojej ojczyźnie” – napisano w oświadczeniu.

System administracyjny Rumunii charakteryzuje się wysoką centralizacją. W ramach niego państwo jest podzielone na 41 okręgów nie odpowiadających historycznie ukształtowanym regionom. W związku z tym Węgrzy stanowią większośc tylko w dwóch z nich – Covansa – Kovászna i Harghita – Hargita. Wiele gmin z większością ludności węgierskiej znalazło się poza nimi.

szekelyfold.ma/BA/kresy.pl

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • jaroslaus
      jaroslaus :

      chłopcze drogi – po pierwsze zapamiętaj sobie jedno – Ślązacy, żyjący przez setki lat pod panowaniem polskich królów i polskich książąt, są nierozerwalną częścią Narodu Polskiego. Nawet orzeł w twoim awatarze jest wariantem piastowskiego orła, od którego pochodzi godło Polski. Tak jak mawiał Ślązak Jan Dzierżoń – ojciec współczesnego pszczelarstwa – “Co się tyczy mojej narodowości, jak wskazuje moje nazwisko, jestem z urodzenia Polakiem, zwłaszcza że na Górnym Śląsku mówi się po polsku.” Oczywiście tobie nikt nie broni uważać się za co chcesz – ale znajdźcie sobie jakąś właściwą nazwę. Szwaby was nazywały Wasserpolacken, idź, może z Gorzelikiem (dziadek z ONR przewraca się w grobie) coś wymyślcie – ale bądźcie pewni jednego – za zdradę i dywersję będzie kara.

    • sylwia
      sylwia :

      1. Seklerzy mówią dialektem wȩgierskim. Ślązacy mówią dialektem słowiańskim, zbliżonym do polskiego.
      2. Macierzą dla Seklerów zawsze były Wȩgry. Macierzą dla Ślązaków zawsze była Polska.
      3. Ruch ślązakowski wspierany jest przez rewizjonizm niemiecki – wrogów Polski.

      Ergo, nie ma paralelizmów miȩdzy Seklerami i ślązakowcami, którzy pragnȩliby zgermanizować Górny Śląsk. Póki UE istnieje, jest jeszcze czas przenieść siȩ do RFN i zanurzyć siȩ w germańsko-muzułmańskiej zupie.

      • jaroslaus
        jaroslaus :

        Ślązacy mówią archaiczną polszczyzną o różnym – zależnym od gwary – przesiąknięciem germanizmami. Typowym przykładem jest występowanie w jednej gwarze szwabskich – zawszonych słów “oma/opa” a w innej “starowinek” czy “starowinka” dla określenia dziadka czy babci. W drugim przypadku znaczenie i pochodzenie jest oczywiste.

    • wlkp
      wlkp :

      a co z większością rumuńską na tych obszarach ??? Przesiedlić, wymordować ? Zawsze miło się ogląda jak mniejszości demonstrują u naszych sąsiadów – ale nikt nie chciałby takiej sytuacji w Polsce. Jedyna korzyść z II wojny światowej – to praktycznie monoetniczne społeczeństwo.

      • kojoto
        kojoto :

        Monoetniczne społeczeństwo? Tak ale kosztem Polskich granic i Polaków porzuconych na pastwę upadlińców i żmudzinów. Lepiej było by dla wszystkich gdyby była mniejszość ukraińska i litewska w Polsce, a nie odwrotnie. Polaków deklarujących swoją narodowość są na wschodzie setki tysięcy, często w zwartych grupach. Gdyby wróciła tam Polska, okazało by się, że to są miliony polsko-rusińskich mieszańców, którzy wolą żyć z Polakami niż banderowcami. Ja takie głosy we Lwowie od tzw. ukraińców słyszałem. Mają dosyć sowietów, rosjan, banderowców i całego tego gówna… no ale jak to teraz przeprowadzić skoro Polska jest pod faktyczną okupacją?

        • wlkp
          wlkp :

          nie wiem jakie przemyślenie stoją za tym, że lepiej mieć u siebie potencjalnie wrogą mniejszość narodową niż jej nie mieć … Baskowie, Korsykańczycy, Irlandi Płn., wojny bałkańskie – to wszystko to są te plusy posiadania mniejszości – rewelacja…

          • kojoto
            kojoto :

            Mniejszości nie sa groźne dopóki nie są rozgrywane przez obcą agenturę. Jeśli Polska była by silna i zewnętrznie i wewnętrznie to nie musi sie przesadnie obawiać. Póki co jest słaba i na wskroś przeżarta obcymi wływami, pomimo iż prawie nie ma mniejszości. Chociaż zwolennice upadlińców, są chętni do sprowadzania do Polski swoich pobratymców (już około 800 tysięcy? dobrze pamiętam?). Dlaczego by nie liczyc na to, że Polska może wzrosnąć w siłę ponownie i zagospodarować ziemie zamieszkałe przez Polaków, Rusinów i innych. Ty chcesz zamknąć Polaków w małym etnicznym rezerwacie, a nie pojmujesz prostej zasady (jak się nie rozwijasz to sie cofasz – w przypadku narodu oznacza to: jak się nie powiękrzasz to znikniesz). Twoje myślenie jest więc na rękę wszystkim wrogom Polski i o to chodzi. Polskie mniejszości sie gnębi z przyzwoleniem zarządców polandii. Kraik mamy okrojony. Po zwycięstwie nad bolszewikami Pilsudski i jemu podobni nie chcieli w składzie ziem gdzie niby było za mało Polaków… wszyscy wiemy jak się to skończyło. Albo sie ma ambicje i je konsekwentnie realizuje, albo sie znika.

          • wlkp
            wlkp :

            to jest myślenie na poziomie XV w !. O jakiej ekspansji terytorialnej, jako o gwarancie rozwoju kraju piszesz ? Drang nacht osten czy co ? Podaj jakieś przykłady nowożytne oczywiście, takie rozwoju narodu i kraju poprzez powiększanie kraju, żeby nie mieszkać ” w rezerwacie etnicznym” I na koniec – jaki udział mniejszości jest dla ciebie akceptowalny – 10% żydów, 10% Ukraińców, 5% Litwinów i Białorusinów i 8% Niemców będzie ok ?? Czy jednak więcej ???

          • kojoto
            kojoto :

            Twoje myślenie nie jest w ogóle na poziomie. Ja mam Ci podawać przykłady krajów świetnie funkcjonujących z mniejszościami? Widac jak mzerną wiedzę o świecie masz, skoro jedyne mniejszości o jakich słyszałeś to te które są uwikłane w konflikty. Źródło tych konfliktów opisałem wcześniej. Jeśli może funkcjonować Rumunia z ogromną mniejszością Węgierską, to czemu nie Węgry z mniejszością Rumuńską. Jeśli na malutkiej Litwie jest zadeklarowane 200 TYSIĘCY Polaków (w rzeczywistości na pewno więcej, to czemu nie może być w Polsce 200 tysiecy żmudzinów? Podatki płacili by do Warszawy.. to zamo o rusinach. Wolisz, żeby wspierali podatkami banderowski Kijów? Za daleko masz do łba, żeby to pojąć?) Albo jesteś bezmyślny i nie masz pojęcia o współczesnej mapie politycznej świata, albo jesteś UPAdlińskim kretem, którego marzeniem jest słaba, okrojona Polska. Dałeś już wiele wyrazów sypatii dla banderowców. Tak czy owak dyskusja z tobą to strata czasu. poczytaj sobie o róznych państwach i udziale mniejszości w społeczeństwie. Twoje teksty są pozbawione wszelkiej logiki.