Połowa rumuńskich obywateli uważa, że polityka Węgier względem Transylwanii, gdzie żyje liczna, autochtoniczna mniejszość węgierska, ma na celu „oderwanie” tego regionu od Rumunii i przyłączenie go z powrotem do państwa węgierskiego. Jednocześnie, blisko 90 proc. Rumunów jest za ochroną praw mniejszości narodowych w Siedmiogrodzie.

W poniedziałek opublikowano wyniki badania sondażowego przeprowadzonego przez rumuński ośrodek INSCOP Research. Ankietowanych obywateli Rumunii zapytano w nim m.in. o Siedmiogród (Transylwanię), część „węgierskich kresów”, gdzie mieszka liczna, autochtoniczna mniejszość węgierska.

Na pytanie, czy uważają, że Węgry chciałyby odebrać Rumunii Siedmiogród, pozytywnie odpowiedziało 49,5 proc. ankietowanych Rumunów. Przeciwnego zdania było 43,2 proc. Pozostali nie potrafili lub nie chcieli udzielić odpowiedzi na tak postawione pytanie.

„Połowa obywateli Rumunii uważa, że polityka Węgier względem Transylwanii ma na celu ‘oderwanie’ tego regionu” – komentuje wyniki sondażu węgierski portal „Hungary Today”. Przypomina też, że po rozpadzie Austro-Węgier z końcem I wojny światowej, etniczni Rumuni z Siedmiogrodu ogłosili zjednoczenie z państwem rumuńskim, a region ten, w którym żyło bardzo wielu Węgrów, stał się częścią Królestwa Rumunii (okres tzw. Wielkiej Rumunii).

Przeczytaj: Niemal wszyscy Węgrzy uważają traktat z Trianon za niesprawiedliwy

Obecnie, w Rumunii żyje około 1,2 mln etnicznych Węgrów, którzy stanowią jedną z najliczniejszych grup mniejszości narodowych/etnicznych w Europie. Według danych z 2011 roku, Węgrzy stanowią niespełna 20 proc. ludności Siedmiogrodu, w niektórych regionach stanowiąc wyraźną większość (np. okręgi Covasna/Kovaszna i Harghita/Hargita). Węgrzy z Siedmiogrodu są również aktywni politycznie – posiadają własne partie, które miejscami rządzą lub współrządzą na poziomie lokalnym, a także odgrywają istotną rolę na poziomie parlamentarnym. Obecnie największa z nich, Demokratyczny Związek Węgrów w Rumunii, jest częścią koalicji rządzącej w kraju.

W ramach sondażu respondentów z Rumunii zapytano też, czy ich zdaniem prawa mniejszości narodowych w Siedmiogrodzie powinny być chronione. Twierdząco odpowiedziało aż 87,2 proc. badanych. 11 proc. Rumunów uważa, że prawa tamtejszych mniejszości narodowych nie wymagają ochrony.

Czytaj także: Rząd Węgier przeznaczy 300 mln euro na wsparcie Węgrów w Rumunii

Z sondażu wynika też, że większość obywateli Rumunii odczuwa swego rodzaju dyskryminację wobec ich kraju ze strony Unii Europejskiej. Ponad połowa Rumunów jest zdania, że ich krajowi celowo utrudnia się wejście do Strefy Schengen, co miałoby według nich wynikać z „interesów gospodarczych pewnych krajów członkowskich Unii Europejskiej”. Jednocześnie, ponad 43 proc. ankietowanych uważa, że Rumunia po prostu nie spełnia koniecznych wymagań, by wejść do Strefy Schengen. Ponadto, 78 proc. respondentów uważa, że Rumunii są postrzegani w UE jako „obywatele drugiej kategorii”. 56 proc. Rumunów twierdzi, że za zanieczyszczenie środowiska w ich kraju odpowiadają zagraniczne korporacje, a ponad 35 proc. jest zdania, budowa autostrad w Rumunii nie przebiega zgodnie z planem, bo „potęgi zagraniczne chciałyby utrudnić rozwój Rumunii”.

Przypomnijmy też, że co roku 10 marca Węgrzy-Seklerzy zamieszkujący Siedmiogród w Rumunii obchodzą swój Dzień Wolności. W czasie obchodów podnoszone są postulaty polityczne, w tym autonomii i stworzenia odrębnego regionu składającego się z siedmiogrodzkich gmin zamieszkałych w większości przez Węgrów.

Zobacz: Tradycyjny marsz Węgrów w Rumunii pod hasłem autonomii [+VIDEO/+FOTO]

Czytaj także: Rumunia: Węgrzy Siedmiogrodu domagają się autonomii [+MAPA]

Przeczytaj: Wiceminister spraw zagranicznych Węgier wezwał Rumunię do zapewnienia autonomii Węgrom w Siedmiogrodzie

Seklerzy to grupa etniczna zamieszkująca Siedmiogród – historyczną część Królestwa Węgier, dziś w granicach Rumunii. Jako tacy używają języka węgierskiego i uznają się za integralną część narodu węgierskiego. 10 marca, rocznica egzekucji seklerskich przywódców antyhabsburskiego powstania w 1854 r., jest przez Seklerów obchodzony jako Dzień Wolności. Seklerzy organizują w ten dzień wielki marsz.

Przeczytaj również: Tarcia dyplomatyczne po incydencie na węgierskim cmentarzu w Siedmiogrodzie [+VIDEO]

Węgrzy-Seklerzy stanowią 6,6% mieszkańców Rumunii, ale na rozległych obszarach historycznego Siedmiogrodu, wchodzącego przez setki lat do 1920 r. w skład Królestwa Węgier, Seklerzy stanowią większość ludności. System administracyjny Rumunii charakteryzuje się wysoką centralizacją. W ramach niego państwo jest podzielone na 41 okręgów nie odpowiadających historycznie ukształtowanym regionom. W związku z tym Węgrzy stanowią większość tylko w dwóch z nich: Covansa – węg. Kovászna i Harghita – węg. Hargita. Wiele gmin z większością ludności węgierskiej będącą częścią historycznego Siedmiogrodu znalazło się poza nimi. Od 2003 r. funkcjonuje Narodowa Rada Seklerów, która postuluje i pokojowymi metodami zabiega o odtworzenie Siedmiogrodu jako autonomicznej jednostki terytorialnej w granicach Rumunii. Postulat autonomii terytorialnej dla zamieszkanej przez Węgrów części Siedmiogrodu popiera oficjalnie rząd i prezydent Węgier.

MTI / hungarytoday.hu / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kojoto
    Kojoto :

    Węgry przynajmniej próbują pomagać swoim rodakom pozostawionym po za obecnymi granicami, głownie w Rumuni i na Ukrainie. Polskie rządy od 1989 roku głównie szkodzą Polakom na Kresach… straszna prawda.