Szef Straży Granicznej, gen. Dominik Tracz poinformował w trakcie posiedzenia sejmowej komisji spraw wewnętrznych, że na granicy z Białorusią polskie służby zatrzymują miesięcznie nawet 500 nielegalnych imigrantów. Problem ma zaostrzyć się na wiosnę – nowym kanałem przerzutowym z Ukrainy do Polski mają wtedy docierać imigranci.

Nowy kanał przerzutowy ma być aktywny od wiosny. Generął Tracz poinformował, że migranci ają dostwać się przez północną Turcję, Morze czarne, port w ukraińskiej Odessie, a następnie do Polski i innych krajów UE.

Tymczasem, wedle raportu Najwyzszej Izby Kontroli, w Straży Granicznej może być nieobsadzonych nawet 10% etatów.

Już dzisiaj polscy pogranicznicy notują wzmożony ruch nielegalnych imigrantów na naszej granicy wschodniej i południowej. Na granicy z Białorusią miesięcznie zatrzymują od 200 do 300 osób, a niekiedy nawet 500, o czym poinformował sejmową komisję spraw wewnętrznych gen. Tracz, szef SG.

Wielu nielegalnych imigrantów polskie służby łapią także na południu, najwięcej na granicy z Czechami. Praga zlikwidowała przed laty swoją Straż Graniczną i po Czechach imigranci, głównie z Syrii, Afganistanu i Bałkanów, mogą przemieszczać się swobodnie.

PCh24.pl / Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Na co oni czekają? Trzeba budować płot, tak jak Węgrzy. Trzeba zwiększyć liczbę strażników i dać im uprawnienia do strzelania ostrą amunicją do ludzi, którzy nielegalnie przekraczają granicę.

    • polski_pan
      polski_pan :

      myślałem już o takim płocie na polsko-ukraińskiej granicy, to się wydaje najbardziej oczywisty szlak na najbliższy sezon. Myślę że może na początek nie trzeba nawet płotu stawiać, na sporym odcinku mamy Bug, wytypować najsłabsze punkty na granicy, ponabijać trochę słupów na razie , siatkę naciągnąć można szybko w razie czego. Operację sfilmować i rozpowszechniać w odpowiednich regionach , Syria, Turcja (Ukraińcy u siebie pewnie sami raban podniosą). Chodzi o to żeby nie planowali nowych szlaków przez Polskę, profilaktyka moim zdaniem będzie dużo tańsza

  2. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    Jesteśmy już dawno na etapie gdzie żadne żelazne argumenty ze sfery logiki do tego bydła nie docierają. To są ludzie tak samo fanatyczni w lewackiej – „postmodernistycznej” ideologii, jak terroryści dżihadyści w swoim islamskim szaleństwie. To bydło nie myśli nad tym co głosi, ani nad tym robi – oni nie mają „tolerancji” dla naszych poglądów, tylko dla siebie i sobie podobnym. Te bydło zostało ukształtowane przez dekady kłamstw i oszczerstw środowisk masońskich i żydowskich – umownie nazywanych „lewicowymi” albo „liberalnymi” – pod adresem własnej rasy. Ich celem jest zniszczyć cywilizację europejską, w tym także polską. Robią to bo do tego zostali zaprogramowani – oni nie rozumieją tego mechanizmu tylko wykonują program. Z nimi nie można się dogadać, ich trzeba zwalczać, siłą i przemocą jeżeli tego będzie wymagać chwila. W Niemczech, mimo widzimy, być może objawy otrzeźwienia, choć mogą to być ostatnie konwulsje Volku przed jego ostatecznym upadkiem. Nie możemy do tego dopuścić. Poczytajcie o „ojcu duchowym” Unii Europejskim – Richardzie Coudenhove-Kalergim, i jego wizji przyszłej Paneuropy – przecież to jest wykonanie tego planu.

  3. czas_przebudzenia
    czas_przebudzenia :

    Dokładnie chodzi o przeciwstawienie się tym oszustom, których napisał jaroslaus 3 miesiące temu i co powtórzył po nim mopveljerzyjj. Właściwe działanie jest po stronie wyższych rangą urzędników wykonawczych ochrony granic. Jeśli ci ludzie będą mieli wsparcie na samej górze władzy państwowej, to muszą reagować strzelaniem z broni ostrej do intruzów nielegalnie przekraczających granicę. Te zdarzenia nie dzieją się nagle. Przy dzisiejszej technice wywiadowczej, służby ochrony granic mają informacje na wiele dni wcześniej, że zmierza do granicy zorganizowana grupa imigrantów. Te zorganizowane grupy nie organizują się samistnie, ale one są organizowane przez siły wykonawcze wielkich oszustów. Te grupy “uchodźców” dostają nowe ubrania droższych marek, dostają gotówkę do ręki, dostają wytyczne jakimi drogami mają iść, jakie okrzyki wznosić, jak atakować straż graniczną. Sądzę, że w dużym stopniu wystarczające byłyby negocjacje wysłanników państwowych z ogrnizatorami maszerującej grupy “uchodźców”, z jasnym wskazaniem, że straż graniczna jest zdeterminowana strzelać ostrą amunicją. Zapewne również przekupstwo wobec pomniejszych organizatorów kierujących grupę marszową dałoby efekt przekierowania grupy na inną trasę. Do powolnego zbliżania się grupy “uchodźców” służby graniczne mogą być przygotowane w sposób idealny, bo to jest tysiąckroć łatwiejsze niż obrona granic przed maszerującymi, uzbrojonymi dywizjami wroga. W miejsce planowanego ataku “uchodźców” możńa wysyłać setki wozów strażackich z armatkami wodnymi. Można rozplanować atak prewncyjny z oszcowaniem najlepszego skutku odstraszającego. Grupa ludzi (nawet zdeterminowana przez ogranizatorów) ulega szybkiemu rozproszeniu przy ostrzale. Nawet jeśli to tylko ostrzał pociskami gumowymi. Takie taktyki walki z powolnie zbliżającymi się “oddziałami uchodźców” powinny być rozpracowane w sztabie generalnym w najdrobniejszych szczegółach ataku. Bezsilność Europy wynika WYŁĄCZNIE z powodu opanowania czynników decyzyjnych przez mafie oszustów politycznych udających władze narodu. Najprawodpodobniej są planowane takie ataki “oddziałami uchodźców” również na Polskę. Pytanie, czy polskie władze też są opanowane przez oszustów, tak jak to ma miejsce na Zachodzie.