Grupująca imigrantów z Bangladeszu organizacja domaga się od rządu Portugalii i władz Lizbony budowy meczetu w dzielnicy Mouraria, na stołecznej starówce. Uważają, że wraz z napływem do miasta nowych muzułmanów brakuje im miejsc do modlitwy.

Szef wspólnoty imigrantów z Bangladeszu w Lizbonie Rana Taslim Uddin stwierdził, że w związku z coraz większą liczbą napływających z tego kraju do Portugalii muzułmanów konieczne jest budowanie nowych meczetów. “W obecnie istniejących panuje już duży tłok (…). Sytuacja ta prowadzi do tego, że wiele muzułmańskich kobiet rezygnuje z udziału w modlitwach” – mówił podczas obrad rady miejskiej, cytowany w tym tygodniu przez media.

Jak dodał, władze Lizbony wciąż nie spełniły obietnicy danej muzułmanom ponad 10 lat temu w sprawie budowy meczetu w dzielnicy Mouraria.

W Portugalii istnieje obecnie 56 meczetów, z których zdecydowana większość działa w aglomeracjach Lizbony i Porto.

Muzułmanie to najszybciej poszerzająca się wspólnota wyznaniowa w Portugalii.

Czytaj: Trwa zbiórka na trzeci meczet w Warszawie. Wspiera ją kontrowersyjny kaznodzieja

W latach 60. XX w. w Portugalii było zaledwie kilkunastu wyznawców islamu, głównie studentów z krajów arabskich. Dziś na terytorium kraju żyje już ponad 100 tys. muzułmanów. Około 70 tys. z nich to obywatele Bangladeszu.

Zobacz także: Bild: Uczniowie niemieckich szkół przechodzą na islam, “aby nie być już outsiderami w szkole”

gazetaolsztynska.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply