Portugalskie władze podniosły w piątek wieczorem stan zagrożenia terrorystycznego z poziomu “umiarkowanego” do “znaczącego”. Powodem jest nasilenie się konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Poziom zagrożenia terrorystycznego podniesiono z “umiarkowanego” do “znaczącego”. MSW Portugalii podkreśla, że to odpowiedź na zagrożenia płynące do Europy z Bliskiego Wschodu.
Jak wskazano, piątkowa decyzja portugalskich władz sprawia, że służby bezpieczeństwa będą na bieżąco monitorować w “sposób elastyczny i pragmatyczny” ryzyka i pojawiające się zagrożenia.
Pięciostopniowa skala zagrożenia terrorystycznego przewiduje następujące poziomy: natychmiastowy, wysoki, znaczący, umiarkowany i ograniczony.
Portugalia to nie jedyny kraj, który podjął działania w związku z nasileniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
W ubiegłym tygodniu Francja podniosła do najwyższego poziomu alert zagrożenia terrorystycznego, co było bezpośrednim skutkiem ataku islamisty w Arras.
Jak informowaliśmy, szef MSW Francji zapowiedział w ubiegłą w sobotę wydalenie każdego imigranta powiązanego z organizacjami terrorystycznymi i uznanego za niebezpiecznego. Jak dodał, nawet jeśli rząd w Paryżu może zostać za to skazany przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
Niemieckie władze mówią z kolei o możliwych deportacjach zwolenników Hamasu. Głos w sprawie zabrała szefowa MSW Niemiec Nancy Faeser.
Zobacz także: Le Monde: Szef MSW Francji chce zaostrzenia prawa imigracyjnego po ataku w Arras
forsal.pl / Kresy.pl
Policja wszędzie taka sama – ograniczone typy w niebieskich mundurach opłacane przez korporacje biznesowo- rządowe.