Ministerstwo klimatu i środowiska potwierdziło, że niedługo powstanie zespół roboczy, który opracuje założenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Powstanie nowego parku narodowego zablokuje de facto plany rozwoju żeglugi śródlądowej na Odrze, za czym lobbowały m.in. organizacje ekologiczne, które działają w Polsce dzięki pieniądzom niemieckiego ministerstwa środowiska.

Resort przekazał Interii, że obecnie prowadzone są analizy w celu wytypowania najcenniejszych obszarów przyrodniczych, które zostaną objęte obszarem parku narodowego.

W skład powołanej grupy roboczej wejdą przedstawiciele gmin (Kołbaskowo, Widuchowa i Gryfino), reprezentanci województwa i inicjatorzy pomysłu utworzenia tego parku narodowego.

Resort przekazał także, że obecnie analizowane są możliwości powiększania dotychczas powołanych parków narodowych. Niedawno wiceszef resortu klimatu i środowiska przekazał, że celem nowego kierownictwa ministerstwa jest powołanie kilku parków narodowych w obecnej kadencji.

Jak informowaliśmy na początku br., nowy wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski przekazał, że rozpoczął już prace na rzecz utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Zapowiedziała to także nowa minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. To deklaracje zgodne z postulatami organizacji ekologicznych, które działają w Polsce m.in. dzięki pieniądzom niemieckiego ministerstwa środowiska.

Wobec zarzutów o promowanie niemieckich interesów w Polsce grupa “Czas na Odrę” postanowiła przedstawić alternatywną drogę żeglugi śródlądowej prowadzącą głównie przez Niemcy.

Internauci zwracali uwagę, że stowarzyszenie w przeszłości prowadziło akcję propagandową wymierzoną w budowę zbiorników retencyjnych w Wielkopolsce mających służyć także do chłodzenia reaktorów atomowych.

Udrożnienie Odry i rozwój żeglugi śródlądowej, a także planowana rozbudowa portu w Świnoujściu, od lat wzbudzają sprzeciw Niemców. W sprawie tego ostatniego niemieckie władze samorządowe, europosłowie i organizacje ekologiczne mieli obawy o przyrodę i turystykę, która w ich ocenie mogłaby ucierpieć po uruchomieniu nowego terminala. Ostatecznie udało się jednak dojść do porozumienia ze stroną niemiecką w toku postępowania transgranicznego.

Zwracaliśmy uwagę, że pomimo ustępstw Polski Niemcy byli przez długi czas przeciwni polskim planom budowy portu w Świnoujściu. Strona niemiecka podkreślała, że inwestycja to element “budowania konkurencji z portem kontenerowym w Hamburgu”, która przyniesie “szkody gospodarcze” Niemcom.

W temacie udrożnienia Odry w celu umożliwienia prowadzenia żeglugi śródlądowej spór także trwa od dłuższego czasu. W sierpniu 2022 roku ministerstwo środowiska Niemiec zwróciło się o wstrzymanie robót, zaś w listopadzie Brandenburgia skierowała pozew do Sądu Administracyjnego w Warszawie. Działaniom państwa niemieckiego towarzyszy regularna akcja propagandowa grup ekologicznych finansowanych z niemieckich pieniędzy.

Jedną z najbardziej użeglownionych rzek w Europie jest niemiecki odcinek Renu. Przeprowadzono na nim w latach 1817-1876 proces regulacji na ogromną skalę. Rzeka finalnie skróciła swój bieg o ponad 80 km.

Kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply