Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis uważa, że ​​kraje zachodnie mogłyby wysłać na Ukrainę swoich instruktorów wojskowych i chronić ich przed atakami Rosji za pomocą dodatkowych systemów obrony powietrznej.

Landsbergis twierdzi, że zachodnie wojsko szkoliło Ukraińców na Ukrainie jeszcze przed wojną, więc powrót do tej tradycji może być całkiem realny. „To może być pierwszy krok w inicjatywie prezydenta Macrona” – powiedział w czwartek litewski minister spraw zagranicznych.

Propozycję szkolenia Ukraińców we własnym kraju nazwał „bardziej praktyczną” niż szkolenie na terytorium państw członkowskich NATO. Landsbergis przyznał, że kraje zachodnie mogłyby zapewnić na Ukrainie systemy obrony powietrznej chroniące swoich instruktorów.

„Jest możliwe, że instruktorzy rozmieszczeni w ramach koalicji do szkolenia Ukraińców na Ukrainie będą chronieni przez obronę powietrzną, co z kolei oznacza, że ​​część ukraińskiego nieba będzie mogła być chroniona przez obronę powietrzną” – powiedział Landsbergis.

Powiedział, że takie posunięcie „powiedziałoby Putinowi, że to nie on decyduje, w jaki sposób pomożemy Ukrainie. Zamiast tego zobaczymy, co będzie potrzebne i dostosujemy się do sytuacji, ponieważ sytuacja się nie poprawia”.

Dodał, że litewski parlament udzielił już rządowi mandatu na prowadzenie szkoleń instruktorskich na Ukrainie, ale najlepiej byłoby to zrobić w ramach większej koalicji.

We wtorek rzecznik ukraińskich sił powietrznych Illa Jewłasz rozmawiał z portalem NV. “Pierwsze myśli na ten temat [udziału Polski w ochronie przestrzeni powietrznej Ukrainy] pojawiły się po tym, gdy rosyjski pocisk rakietowy wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Pozwoliłoby to przenieść nasze rakiety (w deficytowych ilościach), które stale wymagają uzupełniania, w pobliże innych obiektów. Mamy na Ukrainie wiele ważnych obiektów i duże terytorium – nie można tego pokryć jedynie instalacjami naziemnymi” – powiedział.

Jak dodał, w tym celu często używa się też innych komponentów – samolotów i sił morskich.

“Widzieliśmy dobrą robotę, gdy Iran zaatakował Izrael. Widzieliśmy wiele nagrań ukazujących, jak [izraelska armia], wykorzystując w szczególności nasze doświadczenie w walce z dronami Shahed, mogła sobie z nimi łatwo poradzić” – ocenił Jewłasz.

Kresy.pl/Europejska Prawda

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply