Rozmowy na temat zakończenia wojny w Afganistanie zgromadziły w Moskwie reprezentantów krajów sąsiadujących z Afganistanem oraz talibów.
W rozmowach biorą udział członkowie Wysokiej Rady Pokojowej Afganistanu, jednak bez reprezentacji rządowej. Są obecni delegaci m.in z Pakistanu, Chin i Uzbekistanu. Choć Stany Zjednoczone uważają, że rozmowy na temat rozejmu z talibami powinny być prowadzone jedynie przez Afgańczyków, ambasada USA w Moskwie wysłała obserwatora, pomimo tego, że w październiku amerykański wysłannik ds. rozmów z talibami, były ambasador Zalmay Khalilzad, brał udział w w bezpośrednich negocjacjach z talibami w Katarze.
Fakt, że rozmowy odbywają się w Moskwie, jest znakiem coraz większej roli Rosji w Eurazji oraz w potencjalnym doprowadzeniu do zakończenia trwającej od 17 lat wojny w Afganistanie.
“Wojny w Afganistanie nie da się wygrać militarnie a pokój może być osiągnięty poprzez środki polityczne z udziałem talibów” – powiedział w ubiegłym tygodniu, w wywiadzie dla telewizji NBC News, gen. Scott Miller, amerykański dowódca natowskiej misji Resolute Support w Afganistanie.
Gen. Miller uprościł procedury podejmowania decyzji przez żołnierzy NATO doradzających afgańskiej armii i policji. Mają oni większą swobodę w sprowadzaniu rozpoznania z powietrza, wsparcia ogniowego oraz pomocy medycznej. Dzięki temu zmniejszyły się straty ponoszone w walce z talibami – twierdzi generał.
Dowódca Resolute Support nie widzi jednak możliwości militarnego wygrania wojny w Afganistanie przez żadną ze stron.
“To nie zakończy się poprzez wygraną militarną” – mówił w wywiadzie. “To będzie rozwiązanie polityczne”. – dodawał. Według jego oceny „talibowie również zdają sobie sprawę, że nie mogą wygrać militarnie”. W opinii generała nadszedł czas na rozpoczęcie działań, które rozwiążą konflikt metodami politycznymi.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Afganistan: amerykański generał ranny w wyniku ataku talibów
kresy.pl / the moscow times
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!