Szef państwowej administracji obwodu lwowskiego Ołeh Synutka chce, by jego urzędnicy podjęli działania, które ograniczą emigrację zarobkową Ukraińców. – podał w poniedziałek portal Zaxid.net.
Syniutka, który piastuje funkcję popularnie nazywaną na Ukrainie „gubernatorem”, 10. września br. wziął udział w naradzie, podczas której polecił podległym mu urzędnikom podjęcie kampanii informacyjnej nakłaniającej Ukraińców do pozostania w kraju. Aparat administracji obwodu lwowskiego ma za pomocą broszur informować Ukraińców o zagrożeniach związanych z podejmowaniem pracy za granicą.
Napisać ludziom o prawdziwych zagrożeniach. Kiedy ludzi, którzy przyjeżdżają [do pracy za granicę], biją, zabierają paszport, zostawiają z niczym i człowiek pracuje jak niewolnik. Trzeba dać to ludziom do rąk i powiedzieć: “Człowieku, pomyśl! Możesz dzisiaj zarobić tutaj 12-14 tysięcy [hrywien], a tam otrzymasz 17 tysięcy. Policz, ile wydasz na życie, na jedzenie”. Bo u nas panuje opinia, że tam jest miód, a ludziom przy wydaniu paszportu trzeba powiedzieć prawdę!.- tłumaczył podwładnym Syniutka.
Gubernator Lwowa chce także, by podległy mu aparat ograniczał zasięg ogłoszeń o pracy za granicą. Ma to się odbywać za pomocą rozmów z kierownictwem mediów, w których takie ogłoszenia ukazują się, odnośnie „celowości ich zamieszczania”. Zdaniem Syniutki reklama pracy za granicą przyczynia się do zwiększenia emigracji zarobkowej.
Jak twierdzi Zaxid.net, za granicą na stałe pracuje 3,2 mln Ukraińców, z czego 2 mln w Polsce. Na prace sezonowe wyjeżdżać za granicę ma aż 9 mln obywateli Ukrainy.
Przypomnijmy, że huta w Nikopolu w obwodzie dniepropietrowskim na południu Ukrainy, która z powodu emigracji zarobkowej miała problemy ze znalezieniem pracowników, zamieściła bilbordy na których straszyła Ukrainki pracą w Polsce. Bilbordy przedstawiały młodą sprzątaczkę wycierającą brudną podłogę. „Nikopolczanka [mieszkanka Nikopola-red.] oczami Polaków. Nadal chcesz do Polski?” – głosił napis na bilbordzie.
CZYTAJ TAKŻE: NBU: emigracja zarobkowa do Polski może hamować wzrost gospodarczy Ukrainy
Kresy.pl / Zaxid.net
Gubernator ze swoją ciężka dupą w Polsce nie ma czego szukać.
Pracujący w Polsce Ukrainiec zarobi 22000 – 37000 hrywien
Pierwszy raz popieram ukra,jestem też za tym by nie wyjeżdżali z upainy choć bida tam na potęgę.Ale jak nie pogonia od władzy “narodu wybranego” to bidę będą mieli zawsze.
@jaro7 100/100, ale potencjalny ich zysk to nasza strata.
Póki co to Ukraińcy dorabiają nas zubożając Ukrainę.
I tak niech będzie dalej, Żydzi póki co milczą o swoich pomordowanych przez upa.
Jak im się ten podły geszeft urwie, wtedy dobiorą się do dupy ukraińskiej polityce historycznej.
@Tutejszym Buhahahahahaaaa !!!!!! “Dorabiają nas” ?????? Spadaj stepowy krecie z tymi mądrościami.