Sposobem Niemców na obejście sankcji gospodarczych wprowadzonych przez UE po aneksji Krymu oraz rosyjskie embargo na żywność z Europy są inwestycje u naszych wschodnich sąsiadów – pisze Andrzej Godlewski z portalu Obserwator Finansowy.

Dziennikarz specjalizujący się w tematyce gospodarki niemieckiej pisze – W 2016 roku niemieckie przedsiębiorstwa zainwestowały w Rosji 1,95 mld euro, czyli o 170 mln euro więcej niż w 2015 roku. Oznacza to zakończenie zapaści inwestycyjnej, która miała miejsce w 2014 roku, kiedy niemieccy przedsiębiorcy zaczęli realizować w Rosji zaledwie 11 nowych przedsięwzięć o wartości około 400 mln euro. Zdaniem ekspertów AHK wzrostowa tendencja utrzyma się również w tym roku.

Według raportu E&Y przedstawionego podczas zeszłorocznego forum inwestycyjnego w Moskwie liczba projektów realizowanych w Rosji przez inwestorów z Zachodniej Europy wyniosła 106 w 2015 roku i była najwyższa od dziesięciu lat. Niemieckie firmy zaangażowane były aż w 36 przedsięwzięć (głównie w produkcję przemysłową), co pod tym względem dawało im pozycję lidera wśród wszystkich zagranicznych inwestorów, podaje Godlewski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Le Pen w Moskwie: Sankcje przeciwko Rosji “absurdalne”

Najbardziej atrakcyjną branżą dla inwestorów w Rosji jest rolnictwo i przemysł spożywczy.

Jak podaje Godlewski – W branży spożywczej szczególnie duże deficyty wykazuje rynek produktów mlecznych, gdzie rosyjscy producenci są w stanie zaspokoić zaledwie niecałe 80 proc. popytu. Skorzystać chce na tym DMK GROUP, największy koncern mleczarski w Niemczech. W zeszłym roku przejął one większościowe udziały rosyjskiego producenta serów pod Woroneżem i zapowiedział podwojenie produkcji. Wytwarzane mają tam być nie tylko dotychczasowe tanie rodzaje sera, przy produkcji których ze względu na deficyt mleka stosuje się w Rosji olej palmowy. Niemiecki DMK zapowiedział, że będzie produkował w rosyjskich zakładach także „zachodnie” gatunki sera, czyli mozzarellę, masdamer, mascarpone i sery pleśniowe. Dziś brakuje ich w rosyjskich sklepach z powodu wprowadzonego przez Kreml embarga na europejską żywność. Generalnie eksperci pozytywnie oceniają decyzję szefów DMK GROUP o ekspansji w Rosji. Są też jednak sceptycy, według których Rosjanie chętnie płaciliby wyższe ceny za sery „Made in Germany”, ale niekoniecznie będą do tego skłonni w przypadku produktów „Sdiełano w Rossii”.

Wśród znaczących niemieckich inwestorów w Rosji znajduje się też Henkel, który otworzył w 2016 roku w Permie zakład produkcji proszków do prania i środków czyszczących.

Godlewski podkreśla, że pomimo często niesprzyjającej biznesowi atmosferze w Rosji, powodowanej chociażby dużą skalą korupcji, – obecnie rosyjskim władzom zależy na przyciąganiu nowych inwestorów. Każda firma, która zainwestuje 10 mln euro w produkcję, której w Rosji dotąd nie było, oraz zobowiąże się do działalności przez dziesięć lat, otrzymuje specjalny kontrakt inwestycyjny. Umożliwia on udział w przetargach publicznych oraz daje szansę na ułatwienia podatkowe, z których korzystają miejscowe firmy. Właśnie taki kontrakt uzyskał Mercedes-Benz, inwestując w fabrykę pod Moskwą.

Kresy.pl / Obserwatorfinansowy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply