Prawosławny patriarchat Jerozolimy potępił ostrzał, w wyniku którego co najmniej częściowo zniszczono liczący ponad 1000 lat kościół św. Porfiriusza w Gazie.
Atak miał miejsce w nocy z czwartku na piątek.
Pocisk trafił w świątynię w czasie, gdy przebywało w niej ok. 50 wiernych. W wyniku ostrzału zginęło co najmniej 18 osób. Miejscowi chrześcijanie winą za całe zajście obarczają siły zbrojne Izraela.
Prawosławny patriarchat Jerozolimy w swoim oświadczeniu podkreślił, że „że nie porzuci swojego religijnego i humanitarnego obowiązku, zakorzenionego w chrześcijańskich wartościach, aby zapewnić wszystko, co niezbędne zarówno w czasach wojny, jak i pokoju”. Stwierdzono, że atakowanie kościołów, które służyły jako schronienie dla osób uciekających przed bombardowaniami, jest „zbrodnią wojenną, której nie można ignorować”.
Izraelskie wojsko stwierdziło, że część kościoła została uszkodzona w wyniku ataku myśliwców na pobliskie centrum dowodzenia Hamasu zaangażowanego w wystrzeliwanie pocisków w kierunku Izraela.
Łącznie na Zachodnim Brzegu, w Strefie Gazy i w Jerozolimie, żyje około 53 tysięcy palestyńskich chrześcijan, w większości wyznawców prawosławia, podlegającego Patriarchatowi Jerozolimy.
Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy osiągnęła 4 137 od 7 października, kolejne 13 tys. zostało rannych.
Total Devastation: Images of survivors picking through the rubble of the Saint Porphyrius Church in Gaza, the world’s 3rd oldest Christian building.
Four Israeli missiles hit the building tonight.
Church authorities estimate there are already 150 dead. pic.twitter.com/bo42NmpJxA
— Alan MacLeod (@AlanRMacLeod) October 19, 2023
Jak informowaliśmy, minister obrony Izraela Jo’aw Galant powiedział na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Knesetu w Tel Awiwie, że obecna wojna będzie składać się z trzech faz, z których ostatnią będzie utworzenie nowego reżimu bezpieczeństwa w Strefie Gazy.
Według Galanta obecnie trwa pierwsza faza wojny. „Jesteśmy w pierwszej fazie kampanii wojskowej obejmującej naloty, a później działania naziemne, mające na celu zniszczenie bojowników i uszkodzenie infrastruktury, aby pokonać Hamas” – powiedział szef izraelskiego MON.
Drugi etap – zaznaczył minister – będzie kontynuacją działań wojennych, ale z mniejszą intensywnością, gdyż wojska będą pracować nad „eliminacją komórek ruchu oporu”.
„Trzecim krokiem będzie utworzenie nowego reżimu bezpieczeństwa w Strefie Gazy, zdjęcie z Izraela odpowiedzialności za życie codzienne w Strefie Gazy oraz stworzenie nowej rzeczywistości bezpieczeństwa dla obywateli i mieszkańców Izraela z obszaru wokół Gazy”.
Kresy.pl / reuters.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!