Wielka Brytania przekaże Ukrainie samobieżne haubice 155 mm AS-90. Tak wynika z sobotniego komunikatu prasowego rządu brytyjskiego.

Jak poinformował brytyjski rząd w sobotnim komunikacie, Wielka Brytania przekaże Ukrainie samobieżne haubice 155 mm AS-90.

Oczekuje się, że do Ukrainy zostanie wysłanych około 30 AS-90, które są dużymi działami samobieżnymi, obsługiwanymi przez pięciu żołnierzy. Sekretarz obrony Wielkiej Brytani Ben Wallace przedstawi dalsze szczegóły tego wsparcia w Izbie Gmin w poniedziałek.

Jak pisaliśmy, brytyjski premier Rishi Sunak przeprowadził w sobotę rozmowę telefoniczną z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Poinformował go o planach przekazania Ukrainie czołgów Challenger 2, a także dodatkowych systemów artyleryjskich. Nie sprecyzowano, ile czołgów trafi na Ukrainę ani kiedy to nastąpi.

W brytyjskich mediach nieoficjalni podano, że 4 czołgi miałyby zostać wysłany bezzwłocznie, a kolejne 8 krótko po tym. Wcześniej pisano o 10 wozach. Według „The Sun”, Sunak i sekretarz obrony Ben Wallace zdecydowali się wysłać cały szwadron pancerny, czyli odpowiednik kompanii w Wojsku Polskim, tj. kilkanaście pojazdów.

W sobotę sprawę skomentowała ambasada Rosji w Londynie. Oświadczyła, że wysłanie Ukrainie czołgów Challenger 2 nie pomoże ukraińskiej armii i nie odwróci na jej korzyść sytuacji na froncie. Zaznaczono, że doprowadzi to raczej do dalszej eskalacji i większej liczby ofiar.

„Sprowadzenie czołgów [Challenger 2 – red.] do strefy konfliktu, dalekie od przyczynienia się do jego zakończenia, przysłuży się jedynie intensyfikacji operacji bojowych, powodując więcej ofiar, w tym wśród ludności cywilnej” – twierdzi rosyjska ambasada.

Placówka dodaje, że w pełni służy to celom Wielkiej Brytanii, by przedłużać konflikt na Ukrainie. Zarzuca też rządowi w Londynie, że z tego powodu wciąż odrzuca propozycje Moskwy, by zakończyć konflikt poprzez negocjacje.

„Krótko mówiąc, jesteśmy świadkami jeszcze większej pogardy ze strony brytyjskich władz względem życia zwykłych Ukraińców, jak również ich wciąż rosnącego bezpośredniego zaangażowania w ten konflikt” – dodano.

„Co się tyczy czołgów Challenger 2, to raczej nie pomogą one ukraińskiej armii odwrócić losów wojny. Staną się jednak pełnoprawnymi, dużymi celami dla sił rosyjskich” – zaznacza ambasada Rosji. Dodała, że Wielka Brytania jest najwyraźniej zdecydowana „potwierdzić swój status czołowego państwa członkowskiego NATO pod względem zbrojenia Kijowa i eskalacji konfliktu”.

Moskwa uważa też, że inicjatywa ta ma służyć jako precedens, by przekonać inne, „mniej wojownicze kraje zachodnie”, by wysłały Ukraińcom swoje czołgi”.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply