USA ingerowały ws. rozporządzenia o 5G w Polsce? Trump dziękował Dudzie za „twarde stanowisko”

W komunikacie Ambasady USA napisano, że Donald Trump podziękował Andrzejowi Dudzie za „twarde stanowisko dotyczące bezpieczeństwa sieci 5G”. Dwa dni wcześniej do projektu rządowego rozporządzenia ws. budowy 5G nieoczekiwanie wprowadzono nowe zapisy, a po kilku dniach nowa wersja zniknęła ze stron rządowych. Sprawę opisuje WP.pl.

Według oficjalnych deklaracji polskiego rządu, tylko w tym roku w związku z projektem budowy sieci 5G w Polsce do budżetu miałoby wpłynąć nawet 5 mld zł. Do uruchomienia prac potrzebne jest jednak specjalne rozporządzenie ustanawiające warunki przedsięwzięcia. Od około pięciu miesięcy konsultacje w tej sprawie, m.in. z ABW, NIK czy UOKiK oraz organizacjami zrzeszającymi najważniejszych graczy na rynku telekomunikacyjnym i informatycznym, są prowadzone przez Ministra Cyfryzacji. W styczniu br. zaaprobowało MSZ.

Portal „Wirtualna Polska” zwrócił uwagę, że przed kilkoma dniami, już po zakończeniu tych konsultacji, Minister Cyfryzacji nieoczekiwanie opublikował nową wersję rozporządzenia. Znalazły się w niej zapisy mówiące m.in. o “obowiązku dywersyfikacji dostawców”, “zapewnieniu odpowiedniej równowagi” i “zagwarantowaniu elastyczności”. Planowano, że w poniedziałek dokument miał trafić na Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji, a później na posiedzenie rządu.

Według WP.pl, nowe zapisy zostały przepisane z wniosków zawierających identycznie brzmiące poprawki. Wnioski złożyły dwie organizacje branżowe: Polskie Towarzystwo Informatyczne i Cyfrowa Polska. Zwraca uwagę, że do pierwszej z nich należy m.in. amerykański IBM, a w zarządzie drugiego zasiada dyrektor z Samsunga. Portal zauważa, że na tych zmianach raczej nie skorzystają firmy europejskie. Według eksperta z Fundacji Digital Poland, Piotra Mieczkowskiego, takie zapisy mocno uderzają w takie firmy, jak Nokia czy Ericsson.

Wydział Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji poinformował, że „zmiana została wprowadzona po analizie uwag zgłoszonych przez stronę społeczną”. Pierwsze zmiany naniesiono po wtorkowej konferencji uzgodnieniowej, po czym w drugiej turze konsultacji uwagi zgłosili m.in. eksperci Polskiego Towarzystwa Informatycznego (PTI) i Związku Cyfrowa Polska. „Po analizie uwagi, została ona uznana za zasadną i uwzględniona” – potwierdza ministerstwo w korespondencji z WP.pl.

Jednocześnie, oficjalne stanowiska PTI i Cyfrowej Polski są ze sobą sprzeczne. Polskie Towarzystwo Informatyczne zapewnia, że nie uzgadniało swoich uwag z Cyfrową Polską. Z kolei prezes Cyfrowej Polski Michał Kanownik poinformował, że opinia jego organizacji była konsultowana „z wieloma niezależnymi ekspertami, w tym również ze specjalistami, którzy współpracują i działają w ramach PTI”.

Nowa wersja rozporządzenia była zaskoczeniem dla całej branży. Zdaniem Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji nowe zapisy “zostały wprowadzone bez zachowania podstawowych zasad transparentności” i “są nie do przyjęcia”.

Szukając odpowiedzi na pytanie, co skłoniło ministra cyfryzacji do zmiany rozporządzenia właściwie w ostatniej chwili, uwagę zwrócono na sobotnią rozmowę telefoniczną prezydentów Polski i USA, Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. Jak pisaliśmy, według oficjalnych informacji strony polskiej odbyła się ona z inicjatywy strony amerykańskiej i dotyczyła trzech zasadniczych kwestii: współpracy polsko-amerykańskiej w dobie epidemii, zaangażowania NATO w walce z koronawirusem oraz współpracy gospodarczej w zwalczaniu ekonomicznych konsekwencji epidemii. Natomiast w oświadczeniu ambasady USA w Polsce napisano m.in., że „prezydent Trump podziękował prezydentowi Dudzie za twarde stanowisko dotyczące bezpieczeństwa sieci 5G”. W komunikacie KPRP nie ma na ten temat żadnej wzmianki. Zmiany w rządowym projekcie rozporządzenia pojawiły się dwa dni przed rozmową Dudy z Trumpem.

Przeczytaj: Ambasador USA ostrzega Polskę przed angażowaniem chińskich technologii w budowę sieci 5G

Czytaj również: Morawiecki ustalił z Amerykanami jak ma być budowana sieć 5G w Polsce

W związku z tym, WP.pl zwróciła się do biura prasowego polskiego prezydenta. Odpowiedź, jak zaznaczono, była wymijająca. „Prezydent od zawsze zapewnia, że rozwój technologii komunikacyjnych musi uwzględniać bezpieczeństwo obywateli i bezpieczeństwo państwa, i prezydent Donald Trump w pełni podziela tę ocenę, co zaznaczył w rzeczonej rozmowie” – oświadczyła KPRP. Na pytanie, czy Minister Cyfryzacji informował prezydenta o ostatnich zmianach w rozporządzeniu odpowiedziano, że ws. budowy sieci 5G w Polsce Andrzej Duda „pozostaje w stałym kontakcie z Ministrem Cyfryzacji a o wszelkich zmianach w rozporządzeniach, nowelizacjach ustaw, nowych aktach prawnych podpisanych przez Prezydenta informujemy na bieżąco”.

„Wirtualna Polska” podkreśla też, że „nowa wersja rozporządzenia szybko zniknęła ze strony internetowej Rządowego Centrum Legislacji”. Dokument, obecnie niedostępny, miał zostać zdjęty niedługo po tym, jak portal zaczął pytać o niego w rządzie. Według informacji resortu cyfryzacji, uznano, że w tej sprawie będą jednak potrzebne ponowne konsultacje, „celem wyeliminowania wątpliwości”. Jednocześnie, ministerstwo wyraźnie broni wcześniejszego projektu i zapewnia, że nie był on w żadnym względzie dyskryminujący, ani nie faworyzował żadnych konkretnych przedsiębiorstw.

W sprawie „znikającego rozporządzenia” poseł Lewicy Andrzej Szejna złożył trzy interpelacje: do premiera, ministra cyfryzacji i szefa MSZ. Pyta w nich m.in., „czy o poprawki w dokumencie zabiegała ambasada USA”.

Jak pisaliśmy, w ubiegły piątek w rozmowie ze stacją Fox Business Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo powiedział, że rola Chin w globalnej pandemii koronawirusa prawdopodobnie zmusi inne kraje do przemyślenia kwestii dotyczących obszaru infrastruktury telekomunikacyjnej, w tym przyjmowania sieci 5G tworzonej przez chiński koncern Huawei.

WP.pl / Kresy.pl