Szef MSZ Węgier Peter Szijjarto podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego w Brukseli oświadczył, że węgierski rząd nie może poprzeć euro-atlantyckich aspiracji Ukrainy, dopóki nie uchyli ona ustawy o oświacie, uderzającej w szkolnictwo mniejszości narodowych.

Podczas piątkowego szczytu w Brukseli szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto powiedział, że Ukraina narusza prawa mniejszości narodowych oraz umowę stowarzyszeniową z UE i stąd Budapeszt nie może poprzeć starań Kijowa dotyczących członkostwa w UE i NATO.

– Nie możemy tego zrobić, nie możemy poprzez euroatlantyckich dążeń [Ukrainy], ponieważ Kijów ignoruje prawa mniejszości narodowych i poważnie naruszył umowę stowarzyszeniową między Unią Europejską, a Ukrainą – powiedział Szijjarto.

Szef MSZ Węgier powiedział, że jeśli dla Ukrainy ważna jest integracja z UE i NATO, to powinna ona wypełniać swoje międzynarodowe zobowiązania i wycofać ustawę o oświacie, która jak zaznaczył dyskryminuje mniejszości narodowe. Szijjarto powiedział, że tylko w takim przypadku Ukraina może znów liczyć na wsparcie ze strony Węgier. Powtórzył również, że Węgry nie zostawią zakarpackich Węgrów samych:

– Nie poświęcimy zakarpackich Węgrów na ołtarzu światowej polityki.

Jak informuje „Ukraińska Prawda”, 24 listopada prezydent Ukrainy Petro Poroszenko spotkał się z rezydentem Rumunii, Klausem Johannisem. Obiecał mu zmianę prawa oświatowego, ale wyłącznie po konsultacjach z przedstawicielami mniejszości rumuńskiej na Ukrainie.

12 listopada w Budapeszcie, podczas XVII zjazdu rządzącej Węgrami partii Fidesz, Szijjártó odniósł się w swoim wystąpieniu do sytuacji jego rodaków na Ukrainie.

Przeczytaj: Węgry będą dalej blokować integrację Ukrainy z UE z powodu ustawy oświatowej

– Musi być zapewnionym aby każdy kto urodził się Węgrem, gdziekolwiek [by się urodził], mógł pozostać Węgrem – stwierdził Szijjártó, podkreślając wagę wspierania rodaków poza obecnymi granicami, która w oficjalnej terminologii administracyjnej zyskała nawet na Węgrzech swoje miano „polityki narodowej”.

– Nie pozostaniecie sami – powiedział szef węgierskiej dyplomacji Węgrom mieszkającym na historycznych ziemiach Królestwa Węgier, dziś wchodzących w skład Ukrainy. – Będziemy kontynuować walkę tak długo, aż prawa których zostaliście pozbawieni zostaną przywrócone, tak długo aż Węgrzy na Zakarpaciu będą mogli uczyć się w swoim języku ojczystym – powiedział Szijjártó. Zdecydowanie głos w sprawie działań Ukraińców zabrał także wcześniej sam Orbán.

Pravda.com.ua / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Komentowanie tego postu zostało wyłączone.

  1. zefir
    zefir :

    Postawa kierowników Węgier imponuje.”Nie pozostaniecie sami-będziemy kontynuować walkę tak długo,aż prawa których zostaliście pozbawieni zostaną przywrócone…”-powiedział szef węgierskiej dyplomacji,Węgrom mieszkającym na historycznych ziemiach Królestwa Węgier,dziś wchodzących w skład Ukrainy. Jakże polskim politycznym kierownikom do Węgrów daleko.Pozostawili Polaków mieszkających w granicach II-giej Rzeczypospolitej,dziś na Ukrainie, samych i jeszcze się wypięli na nich,zapominając o nich.Żaden polityczny kierownik Polski będąc na Ukrainie ukłonu i poszanowania polskim ofiarom banderyzmu nie złoży.Ochoczo korzysta z okazji by po banderowskiej myśli szacunek ofiarom NKWD złożyć,tak jakby polskie ofiary banderyzmu szacunku nie były warte.Powiedzmy szczerze,polskie giedroyciowskie władze lagę kładły i kładą na Polaków z Ukrainy,tak żywych,jak bestialsko przez bandytów z UPA zamordowanych.