Przygotowujemy drugą fazę naszej współpracy z Koreą Południową, polegającą na produkcji sprzętu wojskowego w Polsce – oświadczył szef MON, Mariusz Błaszczak. Nie podano jednak żadnych dodatkowych szczegółów.

W czwartek w Warszawie odbyły się rozmowy ministrów obrony Polski i Korei Południowej – Mariusza Błaszczaka oraz Lee Jon-sup. Według komunikatu resortu obrony, głównym tematem rozmów było dalsze wzmacnianie współpracy dwustronnej.

W ocenie ministra Błaszczaka, „efekty tej współpracy są namacalne” i jako ilustrację wskazał wielką defiladę z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia.

– W czasie tej defilady zaprezentowany został nowoczesny sprzęt wyprodukowany w Korei. Myślę tu o czołgach K2, o armatohaubicach K9, o samolotach FA-50 – mówił szef MON. – W ręku polskich żołnierzy ten sprzęt rzeczywiście jest sprzętem, który daje gwarancje bezpieczeństwa – podkreślił.

Szef MON wyraził wdzięczność swojemu koreańskiemu odpowiednikowi, „że tak wiele osiągnęliśmy wspólnie współpracując”.

– Wiele osiągnęliśmy dla bezpieczeństwa i zapewnienia pokoju, poprzez wzmacnianie Wojska Polskiego oraz realizowanie w praktyce polityki odstraszania. To decyzja polskich władz żeby skoncentrować się na inwestycji w bezpieczeństwo, żeby wzmacniać polskie Siły Zbrojne, żeby je rozwijać – mówił Błaszczak.

– Przygotowujemy II fazę naszej współpracy polegającą na produkcji sprzętu wojskowego w Polsce – podkreślił po zakończeniu rozmów z delegacją Korei Południowej.

Jak podano, w trakcie spotkania obu ministrów omówiona została także sytuacja bezpieczeństwa oraz kwestie modernizacji technicznej i dalszej współpracy zbrojeniowej.

– Wspólnie zorganizujemy 17 września demonstracje zdolności obronnych Wojska Polskiego w Bemowie Piskim, w ramach ćwiczenia „Jesienny Ogień”. Tam będziemy mogli podziwiać skuteczność sprzętu koreańskiego w rękach polskich załóg. Tam również będziemy mogli podziwiać Chunmoo, czyli system rakietowy o zasięgu do 300 km na polskich Jelczach. Już pierwsze egzemplarze tej broni są w naszym kraju – powiedział Błaszczak.

Ministerstwo Obrony informuje, że w ostatnich latach partnerstwo przemysłów polskiego i koreańskiego zacieśniło się, w wyniku zawarcia umów bilateralnych na dostawy dla Sił Zbrojnych RP. Dotyczą one czołgów K2, haubic samobieżnych K9 Thunder, lekkich samolotów bojowych FA-50 czy  wieloprowadnicowych wyrzutni K239 Chunmoo.

– Jeszcze raz dziękuje za dotychczasową współpracę,  ale podkreślam, że jeszcze wiele przed nami – powiedział szef MON. – To jest współpraca, która jest korzystna dla obu stron – dla Polski i dla Korei.(…) Jestem o tym przekonany, że wspólnie osiągniemy sukces – dodał.

W oficjalnym komunikacie nie podano żadnych dodatkowych informacji, dotyczących aktualnej sytuacji w obszarze współpracy polsko-koreańskiej przy produkcji sprzętu wojskowego.

Przypomnijmy, że miesiąc temu firma Hanwha Aerospace poinformowała, że HOMAR-K, polska wersja K-239 Chunmoo firmy Hanwha, pod koniec lipca pomyślnie przeszła testy mobilności na poligonie. Podano też, że HOMAR-K zostanie spolonizowany integracją polskiego podwozia i głównych komponentów, ponieważ kapsuła startowa zostanie zamontowana na podwoziu 8×8 zbudowanym przez polskiego producenta Jelcz. Z systemem ma zostać zintegrowany system zarządzania polem walki TOPAZ Grupy WB. Zapowiedziano też, że produkcja zostanie całościowo przejęta w Polsce.

Z kolei w marcu br. minister Błaszczak zapowiedział, że czołgi K2 będą produkowane w WZM w Poznaniu. Polska zamówiła tysiąc czołgów, z czego 180 zostanie dostarczonych w ramach pierwszego procesu bezpośrednio z Korei, natomiast kolejne mają być współprodukowane, a następnie produkowane w Poznaniu, jako K2PL.

W lutym br. spółka Hyundai Rotem Company, producent czołgów K2 i Polska Grupa Zbrojeniowa uzgodniły, że w WZM prowadzona będzie wspólna produkcja czołgów K2 w spolonizowanej wersji (K2PL) oraz pojazdów towarzyszących na podwoziu gąsienicowym. Wówczas dookreślono też zakres zdolności przemysłowych, jakie zostaną przeniesione do WZM i pozostałych spółek PGZ.

Przeczytaj: PGZ i Hyundai Rotem Company utworzyły konsorcjum czołgowe [+FOTO/VIDEO]

Zobacz też: Media: Kredyt na uzbrojenie w Korei Południowej może wynieść aż 100 mld zł

Wcześniej pisaliśmy, że według informacji szefa MON, Polska Grupa Zbrojeniowa i Hyundai Rotem będą wspólnie produkować czołgi K2 w Polsce. Początkowo rząd i PGZ nie podały żadnych szczegółów umowy zawartej z Koreańczykami. Później podczas wywiadu telewizyjnego wicepremier Błaszczak powiedział, że w Polsce powstanie linia produkcyjna czołgów K2. Dodał, że będzie ona pracowała nie tylko na potrzeby Wojska Polskiego, ale również „na rzecz europejskich odbiorców tego czołgu”.

Ponadto, szef MON zapowiedział, że w ramach polsko-koreańskiej kooperacji powstanie w Polsce także fabryka amunicji. „Będzie to amunicja do czołgów, 120-milimetrowa, jak i do armatohaubic kalibru 155-milimetrów oraz amunicja rakietowa [rakiet dla systemów K239 Chunmoo – przyp. red.]” – poinformował minister. Według wicepremiera, Polska negocjuje ze Stanami Zjednoczonymi uruchomienie produkcji w Polsce pocisków rakietowych do systemu HIMARS.

Czytaj także: Wbrew wcześniejszym deklaracjom haubice K9PL nie powstaną na bazie systemów K9A2

MON / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply