Szczyt klimatyczny COP25 w Madrycie zakończył się w niedzielę bez podjęcia konkretnych decyzji. Zaznaczono jedynie “naglącą potrzebę” walki z globalnym ociepleniem.
Kluczowym tematem rozmów było wdrożenie w życie artykułu 6 porozumień paryskich z 2015 r., czyli ustalenie systemu handlu emisjami CO2. Większość reguł wynikających z porozumień zostało bowiem opracowanych rok wcześniej na szczycie w Katowicach.
Czytaj także: Korespondentka RMF: nie ma stałego wyłączenia Polski ws. neutralności klimatycznej do 2050 r.
Uczestnikom wydarzenia nie udało się jednak osiągnąć porozumienia. Według Catherine Abreu z Climate Action Network w ostatecznym protokole zanotowano jedynie wezwanie do podjęcia “pilnych działań” w celu walki z globalnym ociepleniem. Porozumienia paryskie zakładają ograniczenie wzrostu globalnej temperatury “do +2 st. C, a nawet +1,5 st. C”.
Teraz wszystkie państwa będą musiały samodzielnie opracować “nowe koncepcje klimatyczne” przed kolejnym szczytem, który odbędzie się za rok w Glasgow. Zdaniem Abreu jest to koniecznie, ponieważ przy zachowaniu obecnych emisji dwutlenku węgla do końca wieku globalna temperatura może się zwiększyć o ponad 3 st. C.
Swojego rozczarowania nie krył także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. “Straciliśmy kolejną okazję do walki z kryzysem klimatycznym. Nie wykazaliśmy wystarczających ambicji w tym zakresie” – powiedział. Guterres twierdzi jednak, że jest zdeterminowany do dalszego działania. Jego zdaniem wszystkie kraje w 2020 r. powinny określić, co zamierzają zrobić, aby osiągnąć neutralność węglową w 2050 r.
Francuska agencja prasowa (AFP) podała, że głównymi przeciwnikami osiągnięcia porozumienia były Chiny i Indie. Państwa te nie chcą podejmować zobowiązań w kwestiach klimatycznych, ale jednocześnie zarzucają krajom rozwiniętym brak udzielenia obiecanej pomocy finansowej krajom rozwijającym się. Według AFP oponowały także Arabia Saudyjska, Brazylia i Australia.
Porozumienia paryskie z 2015 r. jako cel minimum określiły powstrzymanie wzrostu globalnej średniej temperatury do 2 st. C do 2050 r. Aby jednak go zrealizować, konieczne jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych na całym świecie.
Czytaj także: USA rozpoczęły proces wycofywania się z paryskiego porozumienia klimatycznego
Kresy.pl / forsal.pl / theguardian.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!