W ocenie ABW, zatrzymany w Olsztynie Palestyńczyk utrzymuje relacje z członkiem organizacji terrorystycznej, jest silnie zradykalizowany religijnie ze skłonnością do przemocy i stwarzał zagrożenie o charakterze terrorystycznym. Ma zostać wydalony z Polski.
W czwartek rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych. Stanisław Żaryn poinformował o zatrzymaniu w Olsztynie Palestyńczyka przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zatrzymanie miało miejsce 24 maja.
Jak podano, pochodzący z Autonomii Palestyńskiej mężczyzna w ocenie polskich służb stwarzał realne zagrożenie o charakterze terrorystycznym.
„Materiały zgromadzone w tej sprawie wskazują, że Palestyńczyk utrzymuje relacje z członkiem organizacji terrorystycznej, jest silnie zradykalizowany religijnie i nie stosuje się do zasad współżycia społecznego” – powiedział rzecznik.
Służby ustaliły, że „w przeszłości radykalna postawa o podłożu religijnym powodowała frustrację mężczyzny, która przełożyła się na podejmowanie działań agresywnych wobec innych osób”
Żaryn przekazał, że zatrzymany Palestyńczyk wykazuje „skłonność do przemocy i ma niestabilną osobowość”. Ponadto, zgromadzone przez ABW materiały dowodzą, że mężczyzna posiada wiedzę z zakresu chemii, technologii i obsługi broni palnej.
Zaznaczono, że w ocenie ABW pobyt Palestyńczyka w Polsce stwarza bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego RP. Mężczyzna po zatrzymaniu, zgodnie z decyzją sądu trafił do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców. Tam czeka na wydalenie z Polski.
Przeczytaj: ABW zatrzymała Janusza N., prokurator zarzuca mu szpiegostwo na rzecz Rosji
W maju 2020 informowaliśmy, że Straż Graniczna i ABW zatrzymały czterech obywateli Tadżykistanu podejrzanych o rekrutowanie dżihadystów w Polsce. Tadżykowie mieli radykalizować i werbować konwertytów na islam do przeprowadzania zamachów terrorystycznych. Zatrzymane osoby były sympatykami ISIS oraz zadeklarowanymi zwolennikami ataków terrorystycznych.
Była to kolejna akcja służb w naszym kraju wymierzona w obcokrajowców podejrzanych o przygotowywanie zamachów terrorystycznych. Jak informowaliśmy, niecały miesiąc wcześniej zatrzymano obywatela Libanu, który miał tworzyć w Polsce siatkę terrorystyczną. Podobnie jak w tym przypadku, zatrzymany osadzony został w strzeżonym ośrodku. Podjęto też działania mające na celu jego deportację. Podobną praktykę stosują włoskie służby – zamiast doprowadzenia do postawienia ekstremisty przed sądem dążą raczej do jego wydalenia z kraju.
W grudniu 2019 roku opisywaliśmy sprawę ukraińskiego konwertyty na islam Maksyma S., który planował zamach na centrum handlowe w Puławach. Według podanych wtedy informacji uległ on radykalizacji pod wpływem ekstremistów z Tadżykistanu. Nie jest wiadome czy występują powiązania z aresztowanymi 7 maja.
Rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!