Większość Serbów w północnym Kosowie zbojkotowała w niedzielę lokalne referendum w sprawie usunięcia albańskich burmistrzów w czterech gminach, których nominacja doprowadziła w zeszłym roku do przemocy – przekazała agencja prasowa Reuters.

Komisja wyborcza podała, że do około południa mniej niż 100 z około 46 000 zarejestrowanych serbskich wyborców oddało głosy we wszystkich czterech gminach, w których dominują Serbowie. Lokale wyborcze otworzyły się o godzinie 7:00 i miały zostać zamknięte o 19:00.

We wrześniu ubiegłego roku rząd Prisztiny zgodził się unieważnić wybory samorządowe na północy Kosowa i przeprowadzić nowe, uginając się pod presją zachodnich państw po tym, jak lokalni Serbowie przeważającą większością zbojkotowali głosowanie w kwietniu 2023 roku.

Jednak plan Prisztiny dotyczący referendum przedwyborczego, w którym zapytano, czy czterech burmistrzów powinno zostać odwołanych, został odrzucony przez wiodącą lokalną partię Lista Serbska, twierdząc, że burmistrzowie powinni po prostu podać się do dymisji przed głosowaniem.

Lista stwierdziła, że integralność referendum została podważona przez kampanię nacisków i zastraszania lokalnych Serbów przez rząd Kosowa, czemu Prisztina zaprzecza.

Ponadto stwierdziła, że referendum nie stanowi części wstępnego porozumienia między Prisztiną, Belgradem i międzynarodowymi mediatorami, którego celem jest rozwiązanie sporu dotyczącego zarządzania w północnym Kosowie.

Lista nawoływała także lokalnych Serbów do bojkotu wyborów uzupełniających na burmistrza.

Głównodowodzący Połączonych Sił NATO w Europie gen. Christopher Cavoli poinformował, że NATO podjęło decyzję o wzmocnieniu sił rezerwowych w ramach misji KFOR w Kosowie oraz EUFOR w Bośni i Hercegowinie. Media cytują wypowiedź, która miała paść 11 kwietnia podczas przesłuchania przed Komisją Sił Zbrojnych Senatu USA. “Po przeprowadzeniu pełnego audytu KFOR doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy nie tylko większej liczby żołnierzy, ale także skuteczniejszego sprzętu. Proces trwa. Zamierzamy sprowadzić w teren więcej ciężkiego sprzętu i więcej ludzi” – powiedział gen. Christopher Cavoli, głównodowodzący Połączonych Sił NATO w Europie.

Jak dodał, uruchomiono co najmniej dwie misje, których celem jest zebranie większej ilości informacji i lepsze zrozumienie wydarzeń w Kosowie oraz Bośni i Hercegowinie.

Cavoli ocenił, że napięcia etniczne w Bośni i Hercegowinie mogą również potencjalnie eskalować i destabilizować region Bałkanów Zachodnich.

Czytaj: Serbowie obawiają się zbrojenia Albańczyków w Kosowie

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply