W sobotę SBU zatrzymała w Kijowie pracownika jednego ze strategicznych przedsiębiorstw Ministerstwa Obrony pod zarzutem szpiegowania na rzecz Rosji.

Według SBU, chodzi o obywatela Ukrainy, pułkownika rezerwy, urodzonego w Rosji. Jak podano, został zwerbowany przez agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego w lipcu 2017 roku, podczas wizyty u krewnych w Federacji Rosyjskiej.

“Były ukraiński wojskowy zbierał dla swoich rosyjskich kuratorów informacje o ograniczonym dostępie na temat obronności naszego kraju. Służby specjalne Federacji Rosyjskiej w szczególności interesowały się m.in. państwowymi zamówieniami obronnymi oraz opracowaniami nowoczesnych systemów lotniczych do wykrywania dronów, które wykorzystywane są w operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy” – czytamy w komunikacie SBU. Mężczyzna miał prowadzić takie działania w zamian za korzyści finansowe, a kontakty z „kuratorami” utrzymywać poprzez podróże do Rosji i pocztę elektroniczną.

Jak poinformowano, zatrzymany w sobotę w miejscu pracy wojskowy starał się także kupić drona produkcji ukraińskiej, by następnie przekazać go Rosjanom. Miał on być wykorzystywany do zwiadu z powietrza. Po wykonaniu swoich zadań mężczyzna miał planować ucieczkę do Rosji, a także uzyskanie rosyjskiego obywatelstwa. Według SBU, dzięki rosyjskim służbom otrzymał rosyjską kartę pobytu i załatwił formalności, by odbierać swoją ukraińską emeryturę w Rosji.

W sprawie zatrzymanego toczy się postępowanie o zdradę stanu. Podczas przeszukiwania jego miejsca pracy i miejsca zamieszkania, według SBU, znaleziono i zajęto materiały potwierdzające jego nielegalną działalność.

Pod koniec grudnia ub. roku SBU zatrzymała wysokiego urzędnika Kancelarii Premiera za szpiegostwo na rzecz Rosji. Zatrzymanym jest Stanisław Jeżow, asystent i tłumacz premiera Wołodymyra Hrojsmana, który został zwerbowany przez rosyjski wywiad.

– Funkcjonariusze udokumentowali, że urzędnik, na polecenia rosyjskich opiekunów, szpiegował działania struktur rządowych, wykorzystując specjalny sprzęt – twierdzą ukraińskie służby.

Wcześniej, 11 października, został zatrzymany wiceminister obrony Ukrainy Ihor Pawłowski. Wraz  z nim zatrzymany został także naczelnik oddziału zakupów i dostaw zasobów materialnych Ministerstwa, Wołodymyr Hulewycz. Biuro zarzuca obu sprzeniewierzenie środków publicznych na łączną kwotę 149 milionów hrywien. Prominenci odpowiadają za nieprawidłowości przy zakupach paliw dla wojska. W proceder zaangażowana była spółka Trade Commodity. Jednego z jej właścicieli Wołodymyra Trofimienkę, funkcjonariusze zatrzymali 16 października. Za podejrzewanym o sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy Pawłowskim wstawił się jego zwierzchnik, minister obrony Stepan Połtorak.

112.ua / interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply