W środę premier Mateusz Morawiecki i prezes NBP Adam Glapiński ogłosili kolejne propozycje związane ze wsparciem dla gospodarki w ramach tzw. tarczy finansowej. “Kierujemy co najmniej 100 mld zł do firm” – oświadczył premier.

Premier Mateusz Morawiecki i prezes NBP Adam Glapiński ogłosili w czasie środowej konferencji nowe propozycje wsparcia gospodarki, tzw. tarczę finansową – informuje portal Bankier.pl. “Chcemy szybko wdrażać w życie konkretne rozwiązania dla pracowników, żeby ochronić ich miejsca pracy i dla firm, żeby zapobiegać ich masowym bankructwom. Proponujemy dzisiaj tarczę finansową i kierujemy co najmniej 100 mld zł do firm” – oświadczył premier.  “Tarcza finansowa łącznie z poprzednim programem sięgnie poziomu ponad 300 mld zł – 320, 330 mld zł” – dodał Morawiecki.

Zobacz także: Sejm przyjął tzw. tarczę antykryzysową: przedłużono legalny pobyt oraz pozwolenia na pracę dla obcokrajowców

Premier podkreślił, że ogłoszony program oznacza “wpompowanie w krótkim czasie, te subwencje (…) rozpoczną swoje działanie już za 2 do 3 tygodni”. “My ratujemy 2-4 mln, może nawet 5 mln miejsc pracy. Bezrobocie to zmora III RP; pamiętamy, że przekraczało 3 mln. Widzimy analizy różnych ekspertów, które mówią, że także i dzisiaj może ono sięgnąć wysokich pułapów. Chcemy zrobić wszystko, aby zmniejszyć wzrost bezrobocia” – zaznaczył szef rządu.

“Tarcza finansowa to już teraz co najmniej 100 mld zł na potrzeby utrzymania miejsc pracy, utrzymania płynności dla tych firm, których obroty spadły ostatnio o co najmniej 25%” – pokreślił premier.

Pula środków bezzwrotnych wynosi 60 mld złotych z łącznej kwoty 100 mld (ok. 4,5% PKB), przewidzianego przez nowy program.

Program ma być podzielony na trzy części: 25 mld zł trafi do mikrofirm, 50 mld zł przeznaczonych jest dla małych i średnich przedsiębiorstw, 25 mld zł trafi zaś do dużych firm.

300 tys. wynosi górny pułap subwencji dla małych i mikro firm. W przypadku średnich firm wynosi 4 mln złotych. Proporcjonalnie więcej otrzymają duże firmy.

“Program ten jest niezależny od programu gwarancji, pożyczek, dotacji subwencji, który ogłaszaliśmy kilka tygodni temu. Co bardzo istotne – żelazną zasadą naszego programu jest to, że nawet 75% tej subwencji będzie mogło być środkami bezzwrotnymi” – mówił premier. “Subwencje te będą udzielane na 3 lata i spłaty zaczną się dopiero w drugim roku – to moment oddechu dla firm, żeby chroniły swój udział w rynku” – podkreślił premier.

Warunkami otrzymania wsparcia jest utrzymanie działalności oraz niezwalnianie pracowników. “Będzie oświadczenie, a nie segregator zaświadczeń. Wszystko będzie się działo online” – zapowiedział szef rządu.

“Nie ma stosów zaświadczeń, oświadczeń, papierków, papierologii, dokumentów. Jest oświadczenie. Ono post factum będzie weryfikowane, po to, żeby uniknąć nieprawidłowości, niewłaściwych zachowań, ale będzie oświadczenie, a nie segregator zaświadczeń. Wszystko będzie się działo online w kanałach bankowości elektronicznej” – oświadczył Morawiecki.

Małe i średnie firmy będą wykonywały wszystkie procedury online, za pomocą elektronicznej bankowości. “Finansowanie dużych przedsiębiorstw będzie miało charakter indywidualny i obejmuje zarówno finansowanie dłużne, jak i zaangażowanie kapitałowe” – podaje portal. W ich przypadku udział komponentu inwestycyjnego będzie większy. Bezpośrednio w Polskim Funduszu Rozwoju będzie realizowana obsługa ich finansowania.

Do uzyskania wsparcia konieczne jest prowadzenie działalności na dzień 31 grudnia 2019 r. oraz brak zaległości w zakresie podatków i składek na ubezpieczenia społeczne na dzień 29 lutego 2020 r. Rezydencja podatkowa podmiotu korzystającego z programu musi znajdować się w Polsce. Przez ostatnie dwa lata musiał też rozliczać się tutaj z podatków.

“Mamy przestrzeń dla wzrostu zasiłku dla bezrobotnych” – oświadczył szef rządu. Podkreślił także, że zlecił wykonanie analiz w tym zakresie. Zaznaczył, że w najbliższym czasie liczba bezrobotnych będzie niestety wzrastała.

Zobacz także: Dotychczas wpłynęły 162 tys. wniosków o wsparcie w ramach tzw. tarczy antykryzysowej

Do kwestii wsparcia gospodarki w obliczu skutków epidemii odniósł się także w czasie konferencji prezes NBP Adam Glapiński. “W ramach swojego mandatu (…) NBP zrobi wszystko, by ten kryzys był dla Polski możliwie łagodny i żebyśmy z niego wyszli jak najszybciej”  – oświadczył w czasie konferencji prasowej.

Podkreślił, że bank nie finansuje rządowych wydatków, nie monetyzuje też długu. “Bank działa na rynku obligacji i papierów wartościowych i zapewnia jego płynność. Z punktu widzenia rządu, rząd może lokować na rynku tak ogromne sumy. Inaczej rentowności poszybowałyby pod niebo” – dodał Glapiński.

Podkreślił, że NBP “aż do bólu” przestrzega prawa w kwestii zakazu monetyzacji długu. Dodał, że działania banku “dokonują się arte legis”.

“Nie ma potrzeby korzystania z linii kredytowych z zagranicy, choć mamy takie propozycje” – zaznaczył.

Glapiński podkreślił, że obniżka stóp procentowych była oczywistym krokiem, na który były przygotowane banki. “Działamy analogicznie do innych banków centralnych, jest to oczywisty ruch, postanowiliśmy nie czekać, żeby rynek mocno odczuł” – wyjaśnił. Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z niezadowolenia banków z tego powodu.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Tuż przed opisywaną konferencją Rada Polityki Pieniężnej obniżyła o 50 pb stopy procentowe (jest to najniższy poziom w historii). “Rada podjęła decyzję o obniżeniu stopy referencyjnej NBP o 0,50 pkt proc., tj. do poziomu 0,50%” – czytamy w komunikacie NBP.

“NBP będzie nadal – oprócz operacji podstawowych – prowadził operacje zasilające sektor bankowy w płynność poprzez transakcje repo. Jednocześnie NBP będzie prowadził operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku. Terminy oraz skala prowadzonych operacji będą uzależnione od warunków rynkowych. NBP będzie także oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom przez banki” – podano.

W komunikacie wskazano, że działania podejmowane przez NBP mają doprowadzić do poluzowania warunków finansowych w gospodarce i ograniczenia negatywnych konsekwencji gospodarczych pandemii koronawirusa.

“Będą one także sprzyjać ożywieniu krajowej aktywności gospodarczej po ustąpieniu obecnych zaburzeń. W efekcie, działania te ograniczą ryzyko obniżenia się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w średnim okresie” – podkreślono.

www.premier.gov.pl / nbp.pl / bankier.pl / twitter KPRM / facebook KPRM / pap / kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply