Rosyjskie MSZ komentując decyzję USA o zawieszeniu na pół roku przestrzegania układu INF oświadczyło, że Rosja wypełnia swoje zobowiązania ws. kontroli zbrojeń i będzie dalej „przeciwdziałać destrukcyjnym krokom” Waszyngtonu w tej kwestii.

Jak informowaliśmy, sekretarz stanu USA Mike Pompeo ogłosił w piątek, że Stany Zjednoczone zawieszą od soboty na pół roku traktat INF (Intermediate-Range Nuclear Forces Treaty) o zakazie używania pocisków pośredniego i średniego zasięgu bazowania lądowego. Zapowiedział, że jeśli w tym czasie Rosja nie powróci do przestrzegania traktatu, przestanie on obowiązywać. Tego samego dnia rosyjskie MSZ wydało oświadczenie w tej sprawie.

„Federacja Rosyjska będzie w dalszym ciągu zdecydowanie przeciwdziałać destrukcyjnym krokom w sferze kontroli zbrojeń, rozbrojenia i nierozprzestrzeniania poprzez konsolidację społeczności międzynarodowej wokół konstruktywnej agendy dotyczącej wzmocnienia obecnego międzynarodowego systemu prawnego” – czytamy w dokumencie cytowanym przez agencję TASS. Podkreślono w nim, że wszelkie inicjatywy promowane przez Moskwę w tym względzie są oparte na prawie międzynarodowym i mają na względzie bezpieczeństwo wszystkich krajów.

Resort rosyjskiej dyplomacji zapewnił również, że Rosja “niezmiennie, konsekwentnie i bezwarunkowo wypełnia swoje zobowiązania” w tej dziedzinie. Zdaniem MSZ Rosji, „prawdziwą przyczyną” działań USA w kwestii kontroli zbrojeń jest osłabienie pozycji Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej. Zarzucono też Waszyngtonowi ignorowanie „cywilizowanych praktyk społeczności międzynarodowej i rozwiązywania pojawiających się kwestii poprzez negocjacje”. MSZ Rosji oświadczyło, że „kategorycznie” odrzuca metody i środki stosowane przez Amerykanów, które zdaniem Rosjan są „trikami propagandowymi”, mającymi usprawiedliwiać przez społecznością międzynarodową działania USA.

„Jesteśmy otwarci na ścisłą koordynację i pełno-formatową współpracę z podobnie myślącymi krajami w interesie wzmocnienia zdolności strategicznych i bezpieczeństwa międzynarodowego” – oświadcza MSZ Rosji.

Konstantin Kosaczew, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu komentując słowa Pompeo powiedział, że nie są one niczym zaskakującym, lecz potwierdzają, iż USA podjęły decyzję o wyjściu z układu INF już dawno temu.

Przypomnijmy, że na początku grudnia Stany Zjednoczone dały Rosji 60-dniowe ultimatum w sprawie wypełnienia zobowiązań wynikających w traktatu INF o zakazie używania pocisków pośredniego i średniego zasięgu bazowania lądowego. Termin ultimatum upływa 2 lutego.

Wycofanie się z traktatu prezydent Donald Trump zapowiedział w październiku ub. roku, twierdząc, że powodem jest łamanie tego porozumienia przez Rosję. Takie działania zalecał Trumpowi jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, John Bolton.

Układ INF o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego (IRBM) i średniego zasięgu (MRBM) podpisali 8 grudnia 1987 roku ówcześni przywódcy USA i ówczesnego ZSRR, Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow. Układ przewiduje likwidację arsenałów tej broni, a także zabrania jej produkowania, przechowywania i stosowania. Dotyczy on także pocisków krótkiego zasięgu (SRBM), stąd łącznie obejmuje on rakiety o zasięgu od 500 do 5500 km. Umowa nie dotyczyła pocisków odpalanych z morza, a także pocisków lotniczych.

Zdaniem amerykańskiej administracji Rosja narusza układ INF wdrażając pociski manewrujące 9M729 (SSC-8), odpalane przynajmniej z części wyrzutni Iskander. Przypuszczalnie są one zbliżone do pocisków Kalibr odpalanych z okrętów. Moskwa stale zaprzecza, że łamie to porozumienie twierdząc, że rakieta ta nigdy nie była wypróbowywana na taką odległość, jaką zakazuje układ INF. Zdaniem rosyjskich władz Amerykanie znaleźli fałszywy pretekst do wyjścia z porozumienia, by móc rozwijać własne rakiety.

TASS / PAP / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply