USA dały Rosji ultimatum

Stany Zjednoczone dały Rosji 60-dniowe ultimatum w sprawie wypełnienia zobowiązań wynikających w traktatu INF – pisze agencja Reutera.

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył we wtorek podczas szczytu ministrów obrony państw NATO w Brukseli, że Rosja ma 60 dni na powrót do wypełniania zobowiązań wynikających z traktatu INF (Intermediate-Range Nuclear Forces Treaty) o zakazie używania pocisków pośredniego i średniego zasięgu bazowania lądowego. Jeśli tak się nie stanie, Stany Zjednoczone przestaną uważać ten traktat za obowiązujący.

USA oświadczają, że stwierdziły istotne naruszenie przez Rosję traktatu i w odpowiedzi zawieszą swoje zobowiązania w ciągu 60 dni, chyba że [Rosja] powróci do pełnej i weryfikowalnej zgodności [z traktatem] – napisała na Twitterze misja USA przy NATO cytując Pompeo.

Amerykański sekretarz stanu zarzucił Rosji rozbudowanie “wielu batalionów rakiet SSC-8” – według agencji Reuters chodzi o rakiety średniego zasięgu bazowania lądowego Nowator 9M729. “Ich zasięg sprawia, że stanowią bezpośrednie zagrożenie dla Europy” – powiedział Pompeo na konferencji prasowej po spotkaniu.

Jak podaje agencja TASS, według Pompeo w ciągu danych Rosji 60 dni USA nie będą wykonywać żadnych działań polegających na rozwijaniu, produkcji i wdrażaniu analogicznych systemów. Szef amerykańskiej dyplomacji nie sprecyzował, jakie działania USA podejmą po upływie terminu ultimatum, jeśli Rosja nie spełni żądań Waszyngtonu.

Układ INF o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego (IRBM) i średniego zasięgu (MRBM) podpisali 8 grudnia 1987 roku ówcześni przywódcy USA i ówczesnego ZSRR, Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow. Układ przewiduje likwidację arsenałów tej broni, a także zabrania jej produkowania, przechowywania i stosowania. Dotyczy on także pocisków krótkiego zasięgu (SRBM), stąd łącznie obejmuje on rakiety o zasięgu od 500 do 5500 km. Umowa nie dotyczyła pocisków odpalanych z morza, a także pocisków lotniczych.

Zdaniem amerykańskiej administracji Rosja narusza układ INF wdrażając pociski manewrujące 9M729, odpalane przynajmniej z części wyrzutni Iskander. Przypuszczalnie są one zbliżone do pocisków Kalibr odpalanych z okrętów. Moskwa stale zaprzecza, że łamie to porozumienie.

CZYTAJ TAKŻE: Gorbaczow nazwał błędem zamiar wycofania się USA z traktatu INF

Kresy.pl / Reuters / dpa / TASS

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. KazimierzS
    KazimierzS :

    Zacharowa już odpowiedziała: “Moskwa ściśle realizuje porozumienie, a Waszyngton jest tego świadomy.”
    🙂
    Ogólnie na miejscu Rosji wycofałbym się z tych pocisków na Iskandery i jeszcze jakieś typy, bo na Europę Kalibry z okrętów wystarczą (traktat nie obejmuje pocisków odpalanych z morza i powietrza), a Rosji nie stać na prowadzenie wyścigu zbrojeń w tylu dziedzinach.
    Swoją drogą budowa wyrzutni w Redzikowie koło Słupska przystosowanej do odpalania rakiet Tomahawk – też jest w sumie złamaniem traktatu przez USA.

    • jazmig
      jazmig :

      @KazimierzS Rosja nie ma problemów z wyprodukowaniem takich pocisków, ale ich nie produkuje zgodnie z układem. Iskandery nie podpadają pod INF. Amerykanie po prostu kłamią, bo chcą zerwać ten układ, który ich uwiera w Azji w stosunku do Chin, bo Chiny takich ograniczeń nie mają.