Rosyjski samolot naruszył szwedzką przestrzeń powietrzną

Szwedzkie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot wojskowy po tym, jak w piątek na krótko naruszył on szwedzką przestrzeń powietrzną na wschód od bałtyckiej wyspy Gotlandia – poinformowały w sobotę siły zbrojne tego nordyckiego kraju.

Szwedzki minister spraw zagranicznych Tobias Billstrom nazwał naruszenie przestrzeni powietrznej „niedopuszczalnym” i powiedział, że urzędnicy ambasady Rosji w Sztokholmie zostaną wezwani do jego ministerstwa w związku z incydentem.

„Jesteśmy w bliskim kontakcie z sojusznikami i partnerami w sprawie wydarzeń w naszej najbliższej okolicy” – powiedział Billstrom agencji Reuters w komentarzach przesłanych e-mailem.

Ambasada Rosji w Szwecji nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.

Szwedzkie siły zbrojne podały w oświadczeniu, że odrzutowce Gripen zostały wysłane w celu przechwycenia rosyjskiego samolotu SU-24, który nie zareagował na ostrzeżenie radiowe wydane przez wojskowych kontrolerów ruchu lotniczego.

Szef szwedzkich sił powietrznych Jonas Wikman powiedział, że incydent pokazał brak poszanowania integralności terytorialnej Szwecji. „Prześledziliśmy cały łańcuch wydarzeń i byliśmy na miejscu, aby interweniować” – powiedział.

Jak przekazała agencja prasowa Bloomberg ​​w poniedziałek rosyjski samolot wojskowy naruszył fińską przestrzeń powietrzną, co było pierwszym takim posunięciem od czasu przystąpienia tego kraju do NATO w zeszłym roku.

Ministerstwo obrony tego kraju podało w oświadczeniu, że w poniedziałek rano samolot leciał w przestrzeni powietrznej Finlandii przez około 2 minuty. Do zdarzenia doszło we wschodniej części Zatoki Fińskiej, a samolot wleciał na terytorium Finlandii na głębokość aż 2,5 km.

„Poważnie podchodzimy do rzekomego naruszenia terytorialnego (przestrzeni powietrznej) i natychmiast wszczęliśmy dochodzenie” – powiedział minister obrony Antti Häkkänen.

Ostatni taki incydent miał miejsce w sierpniu 2022 roku, kiedy dwa rosyjskie myśliwce wleciały w fińską przestrzeń powietrzną.

Kresy.pl/Reuters