Wołodymyr Zełenski wezwał do natychmiastowego i bezwarunkowego zawieszenia broni z Rosją. W Londynie trwają rozmowy ukraińskiej delegacji z przedstawicielami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec na temat zakończenia wojny.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował 23 kwietnia na Telegramie, że Ukraina nalega na „natychmiastowe, pełne i bezwarunkowe zawieszenie broni” z Rosją. W tym samym czasie w Londynie trwają rozmowy przedstawicieli Ukrainy z delegacjami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec dotyczące możliwości zakończenia wojny.

Zełenski zaznaczył, że Ukraina nie wyklucza żadnej formy dialogu, która może doprowadzić do zawieszenia broni. W jego ocenie głównym priorytetem pozostaje ratowanie życia ludzkiego, a także ochrona infrastruktury cywilnej. Prezydent Ukrainy zauważył, że w czasie prawosławnych obchodów wielkanocnych odnotowano spadek aktywności militarnej i przerwę w alarmach przeciwlotniczych, co według Kijowa powinno być punktem wyjścia do przedłużenia spokoju na co najmniej 30 dni.

– „Naszym najwyższym priorytetem musi być ratowanie życia – cel, który podzielamy z naszymi międzynarodowymi partnerami” – powiedział. – „Ukraina nie wyklucza żadnej drogi dyplomatycznej, która mogłaby doprowadzić do zawieszenia broni i trwałego pokoju. Zakończenie zabijania jest naszym najważniejszym celem” – dodał.

W rozmowach w Londynie biorą udział minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha oraz minister obrony Rustem Umierow. Spotkali się z szefem brytyjskiego MSZ Davidem Lammy’m i ministrem obrony Johnem Healeyem. Jak przekazał szef kancelarii prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak, głównym celem rozmów z Londynem jest uzgodnienie warunków „pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni jako pierwszego kroku do pełnowartościowego uregulowania konfliktu i osiągnięcia sprawiedliwego, trwałego pokoju”.

Portal Sky News poinformował, że ranga rozmów została obniżona z powodu odmowy Kijowa w sprawie uznania aneksji Krymu przez Rosję. W spotkaniu nie uczestniczy także zapowiadany wcześniej sekretarz stanu USA Marco Rubio, a także delegacje Francji i Niemiec, które reprezentowane są przez niższy szczebel dyplomatyczny.

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance potworzył w środę stanowisko USA, że osiągnięcie porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą będzie wymagało dokonania przez obie strony wymiany terytoriów.

Vance podkreślił również, że Stany Zjednoczone przedstawiły obu państwom „bardzo jasną propozycję” dotyczącą potencjalnego porozumienia pokojowego. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli Rosja i Ukraina nie przystaną na przedstawione warunki, USA „wycofają się z tego procesu”.

Propozycje zawarte w tym planie zakładały m.in. wykluczenie przystąpienia Ukrainy do NATO, formalne uznanie Krymu za rosyjski oraz przejęcie przez Stany Zjednoczone zarządzania elektrownią atomową na Zaporożu.

Przeczytaj: UE sprzeciwia się propozycjom pokojowym Donalda Trumpa

Wczoraj rzecznik administracji prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że Ukraińcy muszą spełnić pewne warunki formalne, aby wojna nie obejmowała ataków na infrastrukturę cywilną.

Od wybuchu wojny, a szczególnie od jesieni obie strony toczącej się wojny atakują cywilną inrastrukturę transportową, energetyczną, naftową. Celami spektakularnych uderzeń był Most Krymski, odległe rosyjskie zakłady naftowe czy, ostatnio, cywilny budynek w ukraińskich Sumach.

Władimir Putin potwierdził, że Rosja przeprowadziła atak na cywilny obiekt w Sumach, uzasadniając go rzekomym wykorzystaniem infrastruktury przez ukraińskie siły zbrojne. Kijów odrzuca te twierdzenia, wskazując na cywilny charakter zniszczonego budynku.

Warto zobaczyć: Zełenski: Utrata wsparcia USA byłaby groźna dla Ukrainy

Może Cię zainteresować:  Rubio: Wojna rosyjsko-ukraińska nie ma militarnego rozwiązania

Kresy.pl//Telegram

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kleofas
    Kleofas :

    Zełeński działa na szkodę Ukraińców. Aż się dziwię że nikt go jeszcze nie odsunął od władzy. Bo status prezydenta on już stracił rok temu. Im dłużej rządzi Zełeński, tym większe straty ma Ukraina (ludzkie i terytorialne).