Władze Lwowa podnoszą ceny biletów wstępu na Cmentarz Łyczakowski

Od 1. września br. o 10 hrywien zdrożeje wstęp na Cmentarz Łyczakowski.

W piątek komitet wykonawczy rady miasta Lwowa (rodzaj zarządu miasta) zatwierdził podwyższenie cen biletów wstępu na Cmentarz Łyczakowski. – poinformował portal Zaxid.net.

Zgodnie z tą decyzją wstęp do muzeum, bo taki status nadały cmentarzowi ukraińskie władze, będzie kosztował dla osób dorosłych 40 hrywien (ok. 5,6 zł) a dla uczniów i studentów 30 hrywien (ok. 4,2 zł). Dotychczasowe ceny biletów były niższe o 10 hrywien.

Dodatkowo włodarze Lwowa wprowadzili specjalne bilety dla właścicieli tzw. Lviv City Card – specjalnego dokumentu dla turystów uprawniającego do zniżek w muzeach i środkach miejskiego transportu. Bilety wstępu na łyczakowską metropolię dla takich osób będą kosztować odpowiednio 32 hrywny dla dorosłych i 24 hrywny dla uczniów i studentów.

Nowe ceny biletów będą obowiązywać od 1. września br.

Cmentarz Łyczakowski to jeden z najstarszych cmentarzy polskich, o charakterze około 40-hektarowego założenia krajobrazowo-parkowego. Pochowano na nim wielu przedstawicieli nauki, sztuki, polityki, uczestników powstań narodowych, bojowników o wolność i niepodległość Polski.

Przypomnijmy, że nadanie Cmentarzowi Łyczakowskiemu statusu muzeum i pobieranie opłat za wstęp nie przeszkadza ukraińskim władzom w ciągłym wydawaniu zgód na dokonywanie nowych pochówków na tej nekropolii. Jak ustaliły Kresy.pl, jest to zgodne z uchwałą rady miasta Lwowa nr 2550 z 2009 roku. Dopuszcza ona całkowicie nowe pochówki na Cmentarzu Łyczakowskim w licznych wyznaczonych sektorach. Dopuszczono grzebanie zmarłych, którzy byli zasłużeni dla ukraińskiej nauki, kultury i sztuki, znaczących polityków, honorowych obywateli Lwowa oraz innych osób, które „wniosły wkład w rozwój Lwowa”. Wyznaczono także osobne miejsca dla pochówków bojowników UPA i osób represjonowanych w czasach sowieckich a także oficerów i generałów sił zbrojnych Ukrainy. Nowe pochówki są zabronione tylko w niektórych sektorach, jednak i od tego przewidziano wyjątki, za zgodą mera miasta lub sekretarza rady miasta po uzgodnieniu z szefem rady naukowej Cmentarza. Zgodnie z uchwałą nagrobki nie uznane za zabytkowe nie podlegają ochronie, co de facto oznacza, że mogą być likwidowane zgodnie ze zwykłymi przepisami. W efekcie na cmentarzu wciąż chowa się ludzi, a media ukraińskie podają „ceny” miejsc na Cmentarzu Łyczakowskim.

Kresy.pl / zaxid.net

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply