Na pięć dni przed drugą turą wyborów prezydenckich na Ukrainie Wołodymyr Zełenski umacnia się na prowadzeniu w wyścigu do fotela głowy państwa – wynika z sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii opublikowanego we wtorek. Na popularności Zełenskiego korzysta też jego mało znana partia Sługa Narodu, na którą chce obecnie głosować co czwarty mieszkaniec Ukrainy.

W sondażu KMIS 48,4 proc. ankietowanych wyraziło chęć głosowania na Wołodymyra Zełenskiego. Na jego kontrkandydata, obecnego prezydenta Petra Poroszenkę chce głosować 17 proc. uczestników sondażu. Po uwzględnieniu jedynie tych osób, które mają określone preferencje odnośnie głosowania, Zełenski uzyskał poparcie w wysokości 72,2 proc., a Poroszenko 25,4 proc. Pozostałe 2,4 proc. to wyborcy, którzy zamierzają oddać głos nieważny.

Petro Poroszenko powinien być zaniepokojony również odpowiedziami uzyskanymi na pytanie o stosunek Ukraińców do poszczególnych działaczy politycznych i społecznych. Zełenski okazał się najpopularniejszym politykiem z prawie 54 procentami ocen pozytywnych. Negatywnie odnosi się do niego 17 proc. Ukraińców. Odwrotnie kształtowały się oceny najmniej lubianego Poroszenki, którego negatywnie oceniło 58 proc. ankietowanych. Pozytywnie odnosiło się do obecnego prezydenta 18,1 proc. uczestników sondażu.

Na popularności Zełenskiego korzysta jego partia, która w tym samym sondażu uzyskała poparcie prawie 26 proc. ankietowanych, którzy mieli określone preferencje odnośnie głosowania w wyborach parlamentarnych. Na drugim miejscu znalazła się uznawana za prorosyjską “Opozycyjna Platforma – Za Życiem” związana m.in. z Jurijem Bojką, który w I turze wyborów prezydenckich uzyskał ponad 10 proc. głosów. Dopiero na trzecim miejscu znalazł się Blok Petra Poroszenki z niespełna 14-procentowym poparciem. Kolejne miejsca zajęły “Batkiwszczyna” Julii Tymoszenko (12 proc.), Pozycja Obywatelska Anatolija Hrycenki (5,1 proc.) oraz “Siła i Honor” Ihora Smieszki (5 proc.).

Sondaż został przeprowadzony w dniach 9-14. kwietnia metodą wywiadów osobistych na reprezentatywnej grupie 2004 dorosłych mieszkańców Ukrainy.

Przypomnijmy, że w sondażu Centrum Razumkowa, o którym pisaliśmy 11. kwietnia, Zełenski miał 2,5-krotną przewagę nad Poroszenką.

CZYTAJ TAKŻE: Zełenski nie przyszedł na debatę Poroszenki

Kresy.pl / kiis.com.ua

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. 2kbb
    2kbb :

    Poroszenko musi powstrzymać Zeleńskiego. Nawet wprowadzając Stan Wyjątkowy i przesuwając wybory ze względu na walkę na wschodzie….Zelenski już przehandlował Ukrainę z Moskwą…..

  2. gutek
    gutek :

    wszystko jedno kto wygra, usraina jest dzifką MFW i spekulantów finansowych, najlepszy kraj do dojenia populacji (tuż po Polsce) pod mantrę “bo inaczej RASSIJA NAPADIOT!!!!” więc podwyżki na gaz prąd benzynę itp itd. i kupowanie broni z demobilu (głównie amerykańskiej), przecież zachodnia oligarchia musi coś jeść no nie. Nieszczęsne państwa z nieszczęsnymi narodami manipulowanymi przez sprzedajne elity.