Tom Cruise odwiedzając Lwów szukał miejsc, w których będzie można kręcić jego kolejny film. Hollywoodzki gwiazdor potwierdził to w liście do mera Lwowa Andrija Sadowego.

Cruise przyleciał do Lwowa własnym odrzutowcem na początku października wraz ze scenarzystą i reżyserem Christopherem McQuarrie. Prosto z lotniska kawalkada samochodów z gwiazdorem przyjechała pod lwowski Ratusz. Cruise wszedł do siedziby władz miasta otoczony przez ochroniarzy. Tam spotkał się z merem Lwowa oraz szefem państwowej administracji obwodu lwowskiego Markijanem Malskim. Wpisał się też do księgi honorowej. “Dziękuję, że zaprosiliście mnie do waszego pięknego miasta. Lwów to piękne miasto i są tu piękni ludzie i piękny kraj. Kocham Was” – napisał Cruise.

Przed wizytą we Lwowie Cruise odwiedził Odessę i Kijów, gdzie spotkał się z prezydentem Zełenskim. Na tym spotkaniu amerykański aktor powiedział, że przyjechał na Ukrainę w poszukiwaniu ciekawych miejsc do kręcenia filmów.

W środę potwierdziły się przypuszczenia, że Cruise chce kręcić we Lwowie swój kolejny film. Ujawnił to mer Sadowy ujawniając w mediach społecznościowych treść listu, który otrzymał od aktora. Dziękując za gorące przyjęcie Cruise napisał, że “dokumentacja scenograficzna [location scouting] była wyjątkowa i czekamy na dalszy ciąg”. Sadowy dodawał, że “już pracuje grupa rozpoznawcza i ogląda różne lokalizacje”. Mer powiedział, że “jeśli wszystko pójdzie normalnie”, ekipa Cruise’a będzie kręcić we Lwowie film.

Wcześniej Sadowy ujawnił, że wybranie się do Lwowa na rekonesans Cruise’owi zarekomendował sam Zełenski.

CZYTAJ TAKŻE: Szczepko i Tońko Ukraińcami. Ukazał się drugi trailer kuriozalnego filmu

Kresy.pl / zaxid.net

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply