Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa zbagatelizowała doniesienia portali Bellingcat i The Insider na temat tożsamości drugiego mężczyzny oskarżanego przez brytyjskie władze o dokonanie próby otrucia Siergieja Skripala i jego córki. Według niej dziennikarze nie przedstawili dowodów na swoje twierdzenia.
„Co tu komentować? Komentować powinno się bazę dowodową a tej nie ma” – odpowiedziała Zacharowa na prośbę The Insider o skomentowanie doniesień obu portali.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ odmówiła także skomentowania „danych osobistych” Rosjan wydalonych w kwietniu przez Holandię. Według niej Holandia nie przedstawiła żadnych dowodów przeciwko tym ludziom. Całą sprawę nazwała „wyłącznie propagandową”.
„W związku z tym nie uważamy, aby możliwe było omawianie danych osobowych [tych] specjalistów. Chyba że sami wyrażą na to zgodę organom państwowym “. – mówiła Zacharowa.
PRZECZYTAJ: Holandia wydaliła czterech rosyjskich dyplomatów. Szpiegowali w sprawie Skripalów?
Przypomnijmy, że w poniedziałek i wtorek brytyjski portal Bellingcat opublikował artykuły, w których twierdził, że zidentyfikował prawdziwe personalia Aleksandra Pietrowa, Rosjanina, którego brytyjskie władze wskazały jako współodpowiedzialnego za próbę otrucia Siergieja Skripala i jego córki. Według niego osoba ta w rzeczywistości nazywa się Aleksandr Miszkin i jest funkcjonariuszem GRU. Wcześniej portal ten twierdził, że zidentyfikował prawdziwą tożsamość drugiego Rosjanina wskazanego przez Brytyjczyków jako winnego wydarzeń w Salisbury – on również ma być agentem GRU. W obu przypadkach Bellingcat współpracował z rosyjskim portalem The Insider. Rosyjskie władze utrzymują, że obaj Rosjanie są cywilami i byli w Salisbury w celach turystycznych.
CZYTAJ TAKŻE: Zacharowa odrzuciła doniesienia na temat Boszyrowa-Czepigi. „Gdzie są dowody?”
Kresy.pl / The Insider
Jak Anglia, czy USA zabijają zdrajców – to dobrze. Jak robi to Rosja – to źle. Kali
“…W minioną sobotę w ministerstwie obrony odbyła się poufna narada mająca wyjaśnić przyczyny tych niepowodzeń. Wśród nich na pierwszym miejscu znaleziono „skrajna niekompetencja”, następnie „niewyobrażalne niedbalstwo”, „debilizm” i „brakowało tylko, żeby budionówki na głowy założyli” (budionówka to szpiczasta czapka Armii Czerwonej z czasów rewolucji).
Za głównego winowajcę uznano pracującego pod dyplomatycznym przykryciem w Holandii pułkownika Konstantina Bachtina, który okazał się dobrym kolegą „truciciela” z Salisbury, pułkownika Anatolija Czepigi vel Rusłana Boszirowa.”
Powoli sytuacja w Rosji zaczyna przypominać sytuację w Polsce.
Zero tajemnic, prawie wszystko może być wyklepane.
Będą mieli chłopcy przerąbane, Putin wdrożył śledztwo w sprawie przecieków, “spadną nie tylko pagony”.
@Tutejszym Czytając twoje rusofobiczne wpisy ,zaczynam być już pewny tego ,że jesteś banderowskim trollem lub ruskim przedstawicielem LGBT. Który podobnie jak banderowiec nienawidzi Rosję i Putina.
Pomyśl Pan – skoro “narada była poufna”, to portal K24 :
1.ma własne wtyki w ruskich strukturach służb specjalnych
2.wszystko zmyśla, byle codziennie czymś karmić gawiedź PiSowska
3.narada jednak nie była poufna.
Ośrodek Studiów Wschodnich w swoich analizach używa jako narzędzia logiki.
Ma też dostęp do informacji poufnych, niejawnych które selektywnie publikuje.
Przecieki w ruskich strukturach służb specjalnych istnieją?
Putin wdrożył śledztwo w sprawie przecieków, „spadną nie tylko pagony”.
Możesz Pan zaproponować “Gawiedzi PiSowskiej” swoje usługi pucybuta.
Skąd u Pana taki przerost ego, przecież podobno jestesmy jednym Narodem.
Nie ma sensu dywagować o 4. 5. 6. … tylko nad treścią i wnioskami z tego artykułu.
Co Pan masz na myśli pisząc “portal K24”, podaj Pan adres, poczytam.
Pozdrawiam.