W niedzielę w wielu miejscach w Rosji odbyły się różnego rodzaju akcje mające wyrażać sprzeciw wobec działań władz. W Kazaniu odbyła się sankcjonowana manifestacja.

W stolicy Republiki Tatarstanu władze miejskie zgodziły się na manifestacje jaką zaplanowali działacze liberalnych partii Jabłoko i PARNAS oraz Frontu Lewicowego. Według relacji zamieszczonej na portalu “Kommiersanta” liczba uczestników manifestacji, która odbywała się na kazańskim Placu Tysiąclecia, oscylowała wokół tysiąca. Władze wydając zezwolenie na przeprowadzenie zgromadzenia zastrzegły, że nie może się na nim pojawić więcej niż 200 osób, uzasadniając to ograniczeniami przeciwepidemicznymi. W czasie wiecu do jego uczestników mieli też dołączyć działacze lokalnego sztabu Nawalnego, a nawet Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej.

Liberałowie i lewicowcy zwołali wiec pod hasłem “przeciw represji” to jest kontestując masowe zatrzymania uczestników niesankcjonowanych manifestacji poparcia dla aresztowanego Aleksieja Nawalnego jakie odbywały się w ponad stu miastach Rosji 23 i 31 stycznia. Uznali za niedopuszczalne kary aresztu czy grzywny dla ich uczestników i domagali się natychmiastowego uchylenia wszelkich sankcji wobec zatrzymanych. Drugim celem zgromadzenia było przedstawienie postulatów zmian kodeksu wyborczego oraz systemu sądownictwa. Zebrani skandowali hasło: “Wolność więźniom politycznym”.

“Uważamy, że to po prostu hańba, hańba dla Putina i jego kumpli, którzy okradają ludzi. A najbardziej skandaliczne jest to, że ukradli nie tylko miliardy, nie tylko wolność, ale ukradli naszą przyszłość. Nie pozwalają na rozwój naszego kraju, nie pozwalają się rozwijać ludziom. Ludzie chcą wyjechać z kraju. To bardzo smutne, bo z reguły najlepsi uchodzą. Ci, którzy mają dobre wykształcenie, chcieliby rozwijać nasz kraj, ale tutaj nie mają szans. Proszę wszystkich, którzy chcieli i mogli wyjechać, zostać i rozwijać nasz kraj. Bo bez nas nic dobrego tutaj nie będzie. Musimy zmienić nasz kraj. To jest nasz kraj!” – mówił w czasie swojego wystąpienia przewodniczący republikańskiego oddziału Jabłoka Rusłan Zinatullin.

Mimo, że manifestacja była legalna po jego zakończeniu policjanci zatrzymali co najmniej dziewięciu jego uczestników, jak podał portal Svoboda.org. Zatrzymani mają należeć do grupy nazywającej się “Alternatywa Socjalna”.

Czytaj także: Rosyjskie protesty – nie rewolucja lecz erozja

kommersant.ru/svoboda.org/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply