69 członków Rosyjskiej Akademii Nauk zaprotestowało przeciwko demontażowi tablicy ku czci Polaków zamordowanych przez NKWD w Twerze w ramach zbrodni katyńskiej.

Listo otwarty podpisany przez kilkudziesięciu akademików i członków-korespondentów Rosyjskiej Akademii Nauk opublikował w środę na swoim portalu “Kommiersant”. W swoim liście rosyjscy intelektualiści zadeklarowali, że są “oburzeni demontażem w Twerze dwóch tablic memorialnych ustanowionych na budynku w którym mieścił się oddział obwodowy i wewnętrzne więzienie NKWD-MGB. Tablic utrwalających pamięć naszych rodaków zniszczonych przez stalinowskie organa represji i polskich jeńców z obozu w Ostaszkowie zabitych przez NKWD w Kalininie” – napisano na wstępie listu.

Naukowcy skrytykowali demontaż tablic “przeprowadzony przez władze lokalne bez jawnego dialogu społecznego pod zmyślonym, wywołującym śmiech pretekstem”. Według współpracowników RAN działanie takie to “oczywista próba usprawiedliwienia i rzucenia w niepamięć przestępstw reżimu stalinowskiego, stworzenia nowej wersji naszej historii, w której nie ma dla nich miejsca”.

Sygnatariusze listu podkreślają, że ustanowienie tablic upamiętniających pomordowanych w Twerze było możliwe “dzięki uznaniu i potępieniu na szczeblu państwowym przeszłych zbrodni, odmowie poradzieckiej Rosji uznania się za spadkobierczynię i kontynuatorkę praktyk totalitarnego reżimu”. Demontaż tablic to dla współpracowników RAN “znak ruchu w przeciwnym kierunku, ku rehabilitacji stalinizmu i jego działań tak wewnątrz państwa jak i poza jego granicami i uznania swojego następstwa po nim, co automatycznie nakłada na współczesną Rosję odpowiedzialność za dokonane przez niego przestępstwa”.

Rosyjscy naukowcy piszą o “szczególnym cynizmie” demontażu tablic dokonanego czasie obchodzonego przez Rosjan Dnia Zwycięstwa nad III Rzeszą. Jak podkreślają “przemilczanie i wypaczanie wydarzeń historycznych jest niedopuszczalne, a tego, co się wydarzyło, nie można uznać za nieistniejące i wykluczyć z historii”. Takie działania według współpracowników RAN “rujnują naukę historii” i są “zgubne dla całego społeczeństwa”.

W dalszej części listu napisano – “Jeśli potępiamy zniekształconą interpretację wydarzeń z II wojny światowej w wypowiedziach niektórych polityków zagranicznych, którzy dochodzą do wykluczenia ZSRR z grona zwycięskich krajów, tym bardziej Rosja nie może dać przykładu zniekształcenia i zaprzeczenia faktom historycznym”.

Naukowcy kończą swój list apelem – “Protestujemy przeciwko rewizji oceny i przemilczania ciemnych stron naszej przeszłości i domagamy się przywrócenia tablic memorialnych upamiętniających ofiary reżimu stalinowskiego na ich dawne miejsca, a także identyfikacji i ukarania winnych tego przestępstwa przeciwko narodowej pamięci historycznej”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak informowaliśmy, w rosyjskim Twerze zdjęto tablicę upamiętniającą rozstrzelanych polskich oficerów z obozu jenieckiego w Ostaszkowie, którzy według historyków zginęli w piwnicach budynku, na którym znajdowała się tablica. Odsłonięto ją w 1992 roku, z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Opolu. Na tablicy znajdował się napis w języku polskim i rosyjskim: „Pamięci jeńców z obozu w Ostaszkowie zamordowanych przez NKWD w Kalininie [nazwa Tweru w latach 1931-1990]. Światu ku przestrodze”. Ponadto, usunięto też drugą tablicę, umieszczoną tam z inicjatywy rosyjskiego Stowarzyszenia Memoriał, z napisem w języku rosyjskim: „Pamięci zamęczonych. Tu w latach 1930-50 znajdował się zarząd NKWD-MGB obwodu kalinińskiego i wewnętrzne więzienie”. Przeciwko zdjęciu tablicy oficjalnie zaprotestowało polskie MSZ.

kommersant.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply