Jeśli Estonia złamie umowę z Łotwą dotyczącą podatku akcyzowego na napoje alkoholowe i „rozpocznie wojnę”, Łotwa nie będzie miała innego wyboru i odpowie odpowiednią obniżką akcyzy – zagroził we wtorek premier Łotwy Krisjanis Karins.

Jak podaje agencja LETA, Karins przypominał na konferencji prasowej, że kilka lat temu Łotwa i Estonia uzgodniły, że Łotwa podniesie stawkę akcyzy na alkohol, by zbliżyć ją do poziomu Estonii. Łotysze postanowili stopniowo podnosić ten podatek, by uniknąć wzrostu sprzedaży alkoholu z przemytu.

„Ku naszemu zaskoczeniu estoński rząd i parlament postanowiły naruszyć to porozumienie. Teraz nagle planują gwałtowne obniżenie akcyzy” – mówił Karins, dodając, że stawia to Łotwę w bardzo niewygodnej sytuacji, w której kraj jest zmuszony odpowiedzieć „wbrew swojej woli”.

„Absolutnie nie chcę wojny akcyzowej z Estonią, ale jeśli Estończycy złamią porozumienie i rozpoczną tę wojnę przeciwko nam, nie będziemy mieli wyboru, jak tylko odpowiedzieć odpowiednio obniżając akcyzę” – powiedział łotewski premier.

Łotwa nadal ma nadzieję, że uda się znaleźć rozwiązanie w rozmowach z Estonią, ale według Karinsa wszystkie próby przekonania Estończyków do tej pory nie powiodły się.

Jak pisze LETA, Łotwa ostatnio podniosła stawki podatku akcyzowego na napoje alkoholowe w marcu ubiegłego roku. Obecnie są w przybliżeniu takie same jak na Litwie, ale nadal są znacznie niższe niż w Estonii. Tymczasem estoński parlament na sesji plenarnej w ostatni czwartek przyjął ustawę, która zakłada, że stawki podatku akcyzowego na mocny alkohol i napoje niskoalkoholowe zostaną obniżone o 25 procent od 1 lipca. Z uzasadnienia projektu wynika, że ​​obniżenie akcyzy ma na celu umożliwienie przedsiębiorcom obniżenia cen alkoholu w celu ograniczenia handlu transgranicznego z Łotwą. Estońska większość rządowa stwierdziła, że ​​obniżenie ceny alkoholu może spowodować zmniejszenie sprzedaży alkoholu na Łotwie i zwiększenie sprzedaży w Estonii.

CZYTAJ TAKŻE: Łotwa zarabia dziesiątki milionów euro na alkoturystach z Estonii i Finlandii

Kresy.pl / Baltic Times

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply