Litwa zapisała w ustawie możliwość zawracania nielegalnych migrantów z granicy

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda podpisał ustawę, która umożliwia zawracanie nielegalnych migrantów wprost z granicy w czasie stanu wyjątkowego.

„Prezydent podpisał dziś nowelizację ustawy o granicach państwa” – powiedział w środę agencji BNS rzecznik prezydenta Ridas Jasiulionis. Przyjęte poprawki formalizują dotychczasową praktykę zawracania nielegalnych migrantów wprost z linii granicznej, krytykowaną przez zachodnie organizacje zajmujące się migracjami, które twierdzą, że nowe litewskie przepisy naruszają prawa człowieka. Amnesty International napisała wprost o “torturach”. Litewscy politycy uznają to natomiast środek obrony państwa przed swoistą dywersją jaką jest traktowanie migracji jako broni i środka destabilizacji w wykonaniu władz sąsiedniej Białorusi.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Litwy, inicjator projektu ustawy, mówi, że nowelizacja wyraźnie rozróżnia migrację naturalną od migracji zinstrumentalizowanej, obecnie przez Mińsk. Ministerstwo twierdzi również, że nowe prawo wprowadza zabezpieczenia dla osób wymagających szczególnego traktowania, jak przytoczył państwowy nadawca LRT.

Zawracanie z granicy, tak zwany push-back, litewscy funkcjonariusze i żołnierze będą mogli stosować w sytuacji wprowadzenia w kraju lub na pograniczu stanu wyjątkowego, lub stanu sytuacji nadzwyczajnej, gdyż w litewskim prawie istnieją dwa szczeble sytuacji zwiększającej uprawnienia służb bezpieczeństwa.

W maju i czerwcu 2021 r. litewskie służby zaczęły odnotywywać znacznie zwiększoną liczbę nielegalnych przekroczeń granicy przez migrantów z Azji. Presja migracyjna okazała się tak duża, że w lecie litewscy żołnierze i pogranicznicy zaczęli zawracać migrantów wprost z linii granicznej. Od sierpnia 2021 roku Litwa, licząca blisko 3 mln mieszkańców, odmówiła przekroczenia białoruskiej granicy 20 tys. migrantów. W 2021 roku przez granicę nielegalnie zdołało przedostać się prawie 4,2 tys. migrantów. Według danych, zebranych przez LRT, od tamtej pory większość z nich opuściła Litwę.

Migranci masowo korzystali z usług białoruskich firm turystycznych, a funkcjonariusze białoruskich służb pomagali, a czasem wręcz zmuszali ich do przekraczania granicy Litwy. Z podobnym używaniem migracji niczym broni przez Mińsk zetknęły się także Polska i Łotwa.

Przypomnijmy, że na początku tego roku litewski rząd zerwał podpisaną 16 lat temu umowę z Białorusią o zasadach współpracy transgranicznej. Litewskie MSW, które zainicjowało ten proces, twierdzi, że realizacja tego porozumienia jest niemożliwa w obecnej sytuacji geopolitycznej i nie będzie możliwa w najbliższej przyszłości. Wcześniej Litewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że zrywa umowę o współpracy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych Białorusi. W tym miesiącu władze Litwy zażądały od sąsiada rekompensaty w wysokości co najmniej 120 mln euro za przemyt migrantów i sprowadzanie ich na litewską granicę.

lrt.lt/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply