Ministerstwo Oświaty Litwy przygotowało plan zmian w systemie nauczania, które grozi marginalizacją języka polskiego w szkołach służących Polakom na Wileńszczyźnie.
Marginalizacja jest możliwa w dwóch ostatnich klasach, w których, według nowej koncepcji litewskiego ministerstwa znacznie większa liczba przedmiotów byłaby kwestią wyboru ucznia. Litewscy urzędnicy wśród przedmiotów do wyboru chcą umieścić we wszystkich szkołach także język polski… także w szkołach z polskim językiem nauczania służących 200 tys. Polakom na Wileńszczyźnie.
“Język w tym wypadku byłby do wyboru” – tłumaczy Józef Kwiatkowski – prezes Stowarzyszenia Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”. Kwiatkowski zauważa, że propozycja litewskiego Ministerstwa Oświaty prowadzi w praktyce do tego, że w najstarszych klasach szkół z polskim językiem nauczania język ten traci status języka ojczystego jest praktycznie zrównywany z językami obcymi jakich uczy się młodzież.
“W dwóch ostatnich klasach młodzież wybiera język jaki chce zdawać na maturze” – opisuje Kwiatkowski – “w zasadzie wszyscy wybierają teraz języka angielski bo jest nie tylko modny, ale i potrzebny”. Polski działacz sugeruje, że propozycje litewskie resortu pozostają w sprzeczności z dwiema dwustronnymi deklaracjami jakie podpisywał jego szef z polskim ministrem edukacji. “Miał być [wprowadzony] język polski na maturze do 2022. Te propozycje wyłączają go, będzie gorzej niż do tej pory.” – ocenił Kwiatkowski.
Język polski można było na Litwie zdawać jak element państwowego egzaminu końcowego do 2000 r. W tymże roku litewskie władze wykluczyły polszczyznę z tej roli co sprawa, że nie odgrywa ona żadnej roli w procesie rekrutowania na litewskie uczelnie wyższe. Pisząc wprost nie ma praktycznego znaczenia dla kariery naukowej ucznia, w przeciwieństwie do języka angielskiego czy rosyjskiego, który można wybierać w ramach obowiązkowego, punktowanego egzaminu z języka obcego. W szkołach polskich odbywają się egzaminy końcowe z języka ojczystego ich uczniów, ale mają one jedynie charakter wewnętrznego egzaminu szkolnego po prostu sprawdzającego poziom wiedzy maturzystów i potwierdzającego przywiązanie do polskości.
“Deklaracja mówiła, że w 2022 r. języka polski będzie na maturze” – przypomniał Kwiatkowski – “Nowy minister jaki przyszedł po zmianie rządu faktycznie nie podjął żadnych decyzji aby realizować, te podpisane deklaracje. A mówiąc inaczej, podjęto decyzje aby zniweczyć to wszystko.” Prezes polskiego stowarzyszenia zapowiedział, że jeszcze we środę jego zarząd główny wypracuje stanowisko, a jego rdzeniem będzie postulat uczynienia języka polskiego jednym z przedmiotów maturalnych.
Dokument zawierający ministerialne propozycje zmiany systemu nauczania nosi datę 19 kwietnia. Tymczasem jak poinformował Kwiatkowski “ten dokument jaki teraz powstał nie był konsultowany i to jest jeszcze projekt [ustawy], to przygotowywane przypuszczalne zmiany systemu kształcenia średniego na Litwie. Oni proszą by do 3 maja przedstawić swoje wnioski i propozycje”.
“Bardzo krótko” – tak okres w jakim litewskie ministerstwo chce konsultować się z przedstawicielami społeczeństwa określiła Renata Cytacka, polityk Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin oraz działaczka Forum Rodziców Szkół Polskich Rejonu Solecznickiego.
Cytacka jest również bardzo zaniepokojona odebraniem polszczyźnie statusu języka obowiązkowego w najstarszych klasach szkół służących lokalnej wspólnocie Polaków. Wileńszczyzny. “W harmonogramie memorandum, który we wrześniu zeszłego roku został podpisany w Wilnie pierwszym punktem jest, że matura z języka polskiego na Litwie ma być przywrócona już w 2022 r. Ale pani premier przed miesiącem […] powiedziała, że nie widzi takiej możliwości, że język polski wróci na maturę. Może w 2024 r. Skoro do 2024 r. polski [będzie] do wyboru to uczeń będzie wybierać ten przedmiot który będzie zdawał. Język polski spada” – ocenia działaczka.
Cytacka dodaje, że także zajęcia z religii bądź etyki będą w ostatnich dwóch klasach kwestią wyboru uczniów. Podkreślił, że mimo tego, iż jest ona działaczką Forum Rodziców nikt z litewskiego ministerstwa nie zgłosił się do niej z prośbą o konsultacje – “Jest dane dwa tygodnie”.
Cytacka poinformowała też, że wysłała już zapytanie do pełnomocnikiem rządu RP do spraw Polonii i Polaków za granicą o to jakie zamierza podjąć działania w sytuacji nierealizowania przez stronę litewską deklaracji podpisywanych z rządem Polski czy wręcz działania wbrew nim.
“Egzamin maturalny, egzamin dojrzałości – tak się nazywa w Polsce. Dojrzałość człowieka można sprawdzić w języku ojczystym.” – podsumowała działaczka AWPL-ZChR. Przy czym podkreśliła, że władze Litwy nie zgadzają się by uczniowie polskich szkół zdawali swój język ojczysty choćby w ramach obowiązkowej matury z języka obcego. Nie dają możliwości wyboru polszczyzny w ramach tego egzaminu.
smm.lt/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!