W wywiadzie dla Washington Post opublikowanym w czwartek Matteo Salvini opowiedział się za zniesieniem sankcji nałożonych na Rosję w związku z aneksją Krymu. Zasugerował przy tym, że była ona słuszna.

Jeden z najważniejszych włoskich polityków, wicepremier i minister spraw wewnętrznych, a także lider współrządzącej we Włoszech Ligi Północnej Matteo Salvini udzielił wywiadu dziennikowi Washington Post. Gdy zapytano go o to, dlaczego opowiada się za zniesieniem unijnych sankcji wobec Rosji, nałożonych na nią za aneksję Krymu, zasugerował, że Rosja miała prawo do przyłączenia półwyspu.

Salvini powiedział, że sankcje nałożone na Rosję okazały się „bezużyteczne”, a ponadto powołał się na dane, które mówią, że uderzają one we włoski eksport. Zapytany o to, czy powiedział, że Rosja miała prawo anektować Krym, odpowiedział: „Było referendum”. Na uwagę dziennikarza, że było to „fałszywe referendum”, Salvini odparł, że jest to „punkt widzenia”.

– Było referendum i 90 procent ludzi głosowało za powrotem Krymu do Rosyjskiej Federacji. – mówił włoski polityk. – Jakie było to referendum z rosyjskimi żołnierzami, którzy byli tam obecni? – zapytał dziennikarz. – Proszę porównać to do fałszywej rewolucji na Ukranie, która była pseudorewolucją ufundowaną przez zagraniczne mocarstwa – podobnie jak rewolucje „arabskiej wiosny”. Są pewne historycznie rosyjskie obszary z rosyjską kulturą i tradycjami, które prawowicie należą do Rosyjskiej Federacji. – stwierdził Salvini.

Słowa Salviniego o „pseudorewolucji ufundowanej przez zagraniczne mocarstwa” zostały opatrzone przez Washington Post notą odredakcyjną, w której napisano, że „niezależne sprawdzenie faktów [oryg: independent fact-checkers] nie znalazło dowodów na to twierdzenie, chociaż rozpowszechniło się ono po tym, jak opublikowały je rosyjskie media”.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy premier Włoch zapowiada rewizję antyrosyjskich sankcji i otwieranie się na Rosję

Kresy.pl / Washington Post

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    Boję się ,że w niedalekiej przyszłości wszystkie kraje zaakceptują ten stan rzeczy,a nawet sama Ukraina pogodzi się z tym.Tylko Polska postawi veto, w imię dobrych stosunków z ww.sąsiadem.

  2. Gaetano
    Gaetano :

    Racjonalny gość z Salviniego, miło usłyszeć rozsądnego polityka z Włoch. Po nim będą pewnie i inni, aż niektórzy będą mieli oczy szeroko otwarte. Druga strona medalu jest taka, że Salvini trafi na straszliwą, ukrowską “czarną listę” i nie skorzysta ze wspaniałej możliwości odwiedzenia stepów.

    • jwu
      jwu :

      @Gaetano Trafi,trafi to pewne.Tylko ,że w przypadku Włoch ,to będzie stąpanie po cienkim lodzie dla Ukraińców.Włosi wiele mogą w UE ,a ruch bezwizowy, nie jest im (Ukraińcom) dany na zawsze.

  3. Roman1
    Roman1 :

    To jest oczywista oczywistość. Ukraina rozpadła się po puczu na zachód, wschód i Krym. Dlaczego inni nie zgadzający się z puczem mieli przystać na obalenie legalnych władz? Krym następnie wybrał Rosję i miał do tego pełne prawo, gdyż w zachodniej Ukrainie rządzili nadal puczyści. Tylko “demokratyczny” zachód uznaje za legalne zbrojne przewroty.